Pod względem dynamiki wzrostu kapitału w funduszach na drugim miejscu za cały zeszły rok uplasowało się Baltic Capital (43,5 proc.), a podium zamknęła Opoka TFI (43,2 proc.). Na drugim końcu znalazła się Opera, której ubyło ponad 60 proc. aktywów pod zarządzaniem w rok. Z TFI oferujących fundusze otwarte słabo wypadły jeszcze Noble Funds TFI (spadek o 16,2 proc. łącznych aktywów) oraz BPS (zniżka o blisko 13 proc.).
Nominalnie największego skoku dokonało PKO TFI, czyli lider rynku pod względem kapitału w funduszach publicznych. Aktywa towarzystwa urosły w zeszłym roku o blisko 5,1 mld zł, do niemal 39 mld zł. Głównie dzięki napływom, ale także przejęciu zarządzania jednym z funduszy zamkniętych. Spośród towarzystw mających w ofercie fundusze otwarte mocny skok, sięgający 3,2 mld zł, zanotowała też Ipopema, za którą uplasowało się NN Investment Partners (przybyło blisko 2 mld zł aktywów). Co ciekawe, dalej jest Quercus z wynikiem 1,5 mld zł nad kreską.
Zmiana struktury
Ubiegły rok przyniósł ciekawą zmianę w strukturze oszczędności w ramach funduszy inwestycyjnych. Aktywa zgromadzone w portfelach dłużnych z końcem grudnia ledwie przekraczały 100 mld zł (w styczniu można się spodziewać kolejnych spadków), co oznacza, że w rok skurczyły się o ponad 10 proc. Lukę po funduszach dłużnych starały się wypełnić bardziej ryzykowne portfele – przypomnijmy, że w ramach funduszy akcji kapitał najczęściej lądował jednak na globalnych rynkach akcji. Niemniej fundusze akcji jako grupa zanotowały skok aktywów w 12 miesięcy o ponad 43 proc., do 38,4 mld zł. Oznacza to, że w tego typu funduszach klienci TFI mają około 12,7 proc. kapitału. Dla porównania – przed rokiem było to 9,5 proc.
Słabsze zachowanie części dłużnej nie przeszkodziło w zwiększeniu aktywów w funduszach mieszanych do ponad 40 mld zł, czyli o 12,4 proc. w rok.
Dodajmy, że w ramach funduszy skierowanych do szerokiego grona inwestorów każda kategoria poza dłużnymi w zeszłym roku odnotowała wzrost kapitału pod zarządzaniem. Największą dynamiką mogą się oczywiście pochwalić fundusze zdefiniowanej daty działające w ramach pracowniczych planów kapitałowych, które regularnie zasilane są nowymi wpłatami. W tego typu produktach zarządzanych przez TFI z końcem grudnia było 6,5 mld zł, czyli o około 4,2 mld zł więcej niż 12 miesięcy wcześniej. Łączne aktywa w PPK przekroczyły zaś 7 mld zł.
Powrót do obligacji
Nie jest niespodzianką, że listę napływów za cały poprzedni rok otwierają towarzystwa powiązane z bankowymi sieciami sprzedaży i w tej kwestii trudno oczekiwać jakichś większych zmian w tym roku. Mniejsze towarzystwa, niepowiązane bezpośrednio z bankowymi sieciami sprzedaży, nie składają jednak broni. Dobrym przykładem jest wspomniany wcześniej Quercus. Jak tłumaczył Buczek, grudniowy skok napływów wynikał z wpłat od inwestorów instytucjonalnych i efektu nadpłynności. Do tego wzmożone zainteresowanie inwestorów pojawiło się po przecenie na rynku długu w październiku i listopadzie. To właśnie fundusze dłużne Quercusa przyciągnęły najwięcej kapitału z całej oferty towarzystwa.