Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W poniedziałek widać jednak było już wyraźną poprawę nastrojów, co sprawiło, że zarówno dolar, jak i euro traciły wyraźnie na wartości. Wycena dolara spadła w okolice 4 zł, a euro do poziomu 4,17 zł.
– W mediach pojawiają się informacje, że Ukraina jest gotowa na podpisanie umowy ws. metali ziem rzadkich z USA, ale też mamy spekulacje, jakoby Trump szykował się na zamrożenie wojskowego i politycznego wsparcia dla Kijowa. W efekcie można sobie wyobrazić, że teraz prezydent USA będzie prowadził taktykę opóźniania umowy z Kijowem, tak aby USA mogły zaoferować jak najmniej gwarancji bezpieczeństwa. Jeżeli porozumienia USA–Ukraina nie zobaczymy szybko, to nie będzie to dobra informacja dla złotego. Zwłaszcza że nerwowość na rynku globalnym może się utrzymać za sprawą zapowiedzianych ceł. Wojna handlowa to dla rynków sygnał utrzymania risk-off i mocnego dolara. Tym samym rejon 4,00 dla USD/PLN może utrzymać się jako wsparcie być może na dłużej. W kolejnych dniach uwagę skoncentruje na sobie jednak EUR/PLN, gdzie najpewniej będziemy świadkami próby wybijania oporu przy 4,20, jeżeli nerwowość na rynkach się utrzyma – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy DM BOŚ.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Notowania srebra w ostatnich tygodniach wyraźnie ruszyły na północ. Zdaniem analityków może być to jednak dopiero początek mocniejszych wzrostów na tym rynku. Srebro ma bowiem co nadrabiać, chociażby w stosunku do złota.
O około 3,5 proc. rosły w poniedziałkowe przedpołudnie ceny platyny. Tym samym potwierdzona została ostatnia siła kupujących na tym rynku. Tylko bowiem w ciągu tygodnia cena platyny wzrosła o około 13 proc., a w ciągu miesiąca o 20 proc. Efekt? W poniedziałek kurs przebił 1200 USD za uncję, osiągając poziom najwyższy od czterech lat.
O ile rano faktycznie można było zobaczyć reakcję złotego na wybory prezydenckie, tak w drugiej części dnia sytuacja została opanowana. Eksperci wskazują jednak, że wątek prezydencki wcale nie musi zostać całkowicie zepchnięty na bok.
Bazowe scenariusze analityków zakładają kontynuację słabości amerykańskiego dolara i rosnącego w siłę złotego i to mimo że kurs pary USD/PLN jest obecnie w okolicach najniższego poziomu od około czterech lat.
XTB zgodnie z zapowiedziami kontynuuje swoją ekspansję marketingową. Najnowszymi przejawami tego są projekty: „XTB. Where your money works – with Tyson Fury” oraz „Darmowa akcja”, która jest realizowana w obszarze MENA (Bliski Wschód i Afryka Północna).
Chociaż w Polsce żyliśmy w poniedziałek wynikami I tury wyborów prezydenckich, to układ sił na rynku walutowym się nie zmienił.