Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Są jednak i dobre wieści. Spadki zarówno w ubiegłym miesiącu, jak i w tym zatrzymywały się mniej więcej w tym samym punkcie.
– Notowania po raz kolejny odbiły się w ubiegłym tygodniu od strefy wsparcia przy 15 600 pkt. Na interwale dziennym pojawia się prowzrostowa formacja pinbara, co może wspierać scenariusz wzrostowy. Wtedy też niewykluczony jest atak na średnią EMA 100 na wykresie, która znajduje się przy poziomie 15 860 pkt. Jej przekroczenie mogłoby z kolei prowadzić do testu ostatnich maksimów przy 16 090 pkt. Z drugiej strony w przypadku zmiany nastawienia rynkowego każdy kolejny test strefy 15 600 pkt będzie zwiększał ryzyko wybicia dołem – podkreślają analitycy XTB. Zwracają oni także uwagę na krótszy termin i notowania indeksu w interwale godzinowym, gdzie ważną strefę oporu stanowią okolice 15 800 pkt, która była testowana już w poniedziałek.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.