Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Część ekspertów obstawia, że cięcie będzie wynosiło 25 pkt bazowych, natomiast co więksi optymiści liczą na obniżkę o 50 pkt. – Tego typu decyzja mogłaby przyczynić się do głębokich spadków indeksu dolara, co odbiłoby się automatycznie na innych instrumentach rynku walutowego. Natomiast nie tylko waluty w parze z USD mogą być triumfatorami luzowania pieniężnego w USA – twierdzi zespół mForex z DM mBanku. Zdaniem ekspertów na szczególną uwagę zasługuje srebro. – Osłabiający się dolar napędza wzrosty tego metalu, który zyskał aż 15,5 proc. w zaledwie dwa miesiące. Dodatkowo srebro wymieniane jest jako surowiec mocno niedowartościowany. Spoglądając na wykres tygodniowy, widzimy, że cena znajduje się w okolicach 16,50 USD za uncję. Najbliższy opór znajduje się na poziomie 16,63 USD, który jest zniesieniem 38,2 proc. Fibo ruchu spadkowego, który rozpoczął się w połowie 2016 roku i trwał do listopada 2018. Po pokonaniu tego poziomu kolejnym oporem są szczyty z kwietnia i czerwca zeszłego roku, w okolicach 17,362, które zlokalizowane są blisko zniesienia 50 proc. Fibo. W przypadku ewentualnego umacniania się USD należy pamiętać, że najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 16,172 – zwracają uwagę eksperci.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.