Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Ubiegły tydzień przyniósł przełamanie oporu 1,1450. Otwarcie tego tygodnia to kontynuacja tendencji deprecjacji dolara amerykańskiego. Ponieważ cały impuls wzrostowy składa się już z trzech białych świec, toteż rośnie prawdopodobieństwo wyhamowania zwyżek i utworzenia się korekty – ostrzega Paweł Śliwa, analityk BM mBanku. – Wniosek taki można wyciągnąć, patrząc na średnie kroczące. Obie, MA50 i MA200, zostały w tyle daleko za wykresem. Wprawdzie szybsza jeszcze nie przecięła wolniejszej od dołu, ale wielkość fali wzrostowej zmusza do założenia, że trend spadkowy przeszedł do historii. Potwierdza to także MACD, który systematycznie rośnie po przekroczeniu wartości zero – wylicza Śliwa. Jak dodaje, wsparciem dla wykresu jest teraz poziom 1,1450. – Kiedy 1,1450 było oporem, czyli inwestorzy dokonywali transakcji sprzedaży w tym miejscu, aby bronić swoich przekonań, to powrót w te obszary da szanse na zamknięcie pozycji z małą stratą i dołączenie się do nowego trendu. Jeżeli jednak popyt będzie mocno zdeterminowany, to może przeskoczyć przez 1,1730 i zatrzymać się dwie figury wyżej, tworząc kolejny opór – wskazuje Śliwa. PRT
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli ktoś liczył na większe emocje na rynku walutowym w poniedziałek, srodze się rozczarował. Geopolityka może co prawda jeszcze dać o sobie znać, ale uwaga inwestorów przesuwa się już w zupełnie innym kierunku.
Zbliżające się rozmowy Trumpa z Putinem wspierają dobre nastroje na rynkach, co pomaga notowaniom naszej waluty. Eksperci wskazują, że o przyszłość naszej waluty na razie możemy być spokojni.
Funt brytyjski nadal jest mocny, przynajmniej jeśli zestawić go z jenem. W ciągu ostatnich 12 miesięcy para GBP/JPY wzrosła o ponad 5,5 proc. i znów ma ochotę przetestować ważny opór, który znajduje się w okolicach psychologicznego poziomu 200.
Powrót siły dolara wcale nie jest taki oczywisty. Pokazała to końcówka ub. tygodnia. O ile bowiem od poniedziałku do czwartku para walutowa EUR/USD spadła z okolic 1,175 nawet poniżej 1,14, tak w piątek nastąpił zwrot akcji i powrót w okolice 1,16.
Dolar australijski od mocnego uderzenia zaczął nowy tydzień. W poniedziałek umacniał się on względem większości walut. Wyraźny ruch w górę było widać chociażby w przypadku pary walutowej AUD/JPY.
Wydarzenia na scenie politycznej w Polsce mogą w najbliższych miesiącach odbić się niekorzystnie na notowaniach naszej waluty – uważa Marek Rogalski, analityk walutowy w DM BOŚ.