Ile kosztuje przejęcie spółki w Polsce? Coraz więcej, ale nadal mało

W ostatnich pięciu latach średnia premia za kontrolę w wezwaniach dotyczących akcji spółek notowanych na GPW wyniosła 17,1 proc. Czy to dużo?

Publikacja: 15.10.2025 06:00

Ile kosztuje przejęcie spółki w Polsce? Coraz więcej, ale nadal mało

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jak kształtowała się średnia premia za kontrolę w Polsce w ostatnich latach?
  • Jakie są główne czynniki wpływające na wzrost premii za kontrolę w Polsce?
  • W jaki sposób premie za kontrolę w Polsce porównują się z tymi w krajach zachodnich?
  • Jakie czynniki mogą wpłynąć na przyszłą aktywność transakcyjną na polskim rynku?

Mimo globalnych zawirowań rynek fuzji i przejęć cały czas jest aktywny, a papierkiem lakmusowym nastrojów są transakcje zawierane na giełdach. Ile kosztuje przejęcie notowanej spółki? W latach 2020–2024 średnia premia za kontrolę w wezwaniach dotyczących firm z GPW wyniosła 17,1 proc. – wynika z najnowszego raportu KPMG. To najwyższy poziom w ostatnich latach.

Premie w Polsce rosną

Na najnowsze dane warto spojrzeć z szerszej perspektywy. Z jednej strony widać wzrost premii, czyli dodatkowej wartości, którą inwestor musi zapłacić ponad wartość godziwą akcji. Analiza KPMG za lata 2020-2024 wskazuje, że średnia wartość udanego wezwania zakończonego przejęciem kontroli nad spółką sięgnęła 796 mln zł. Spośród 113 przeanalizowanych wezwań 103 zakończyło się sukcesem, w tym tylko 29 doprowadziło do uzyskania kontrolnego pakietu akcji.

Premia za kontrolę w wysokości już wspomnianych 17,1 proc. jest o 3,5 pkt proc. wyższa niż w poprzednim badaniu, obejmującym lata 2019-2023. Jest też wyraźnie wyższa niż we wcześniejszych edycjach. Średnia z poprzednich pięciu badań (począwszy od okresu 2015-2019, a skończywszy na 2019-2023) wynosi 13,82 proc., a mediana 13,6 proc.

Reklama
Reklama

– Zaobserwowany wzrost wysokości premii za kontrolę w Polsce – i to pomimo braku w 2024 r. wezwań z zamiarem przejęcia – skłania do zastanowienia, na ile ta premia mogłaby być jeszcze większa, gdyby takie wezwania się jednak pojawiły. 2025 r. jak na razie nie przynosi nowych wezwań, żeby potwierdzić tę hipotezę. Czas pokaże, co przyniosą kolejne miesiące – komentuje Tomasz Wiśniewski, partner i szef zespołu wycen w Europie Środkowo-Wschodniej KPMG w Polsce.

Ile kosztuje przejęcie spółki na Zachodzie

W tym kontekście warto odnotować drugą stronę medalu: wprawdzie premie w Polsce rosną, ale na Zachodzie inwestorzy są znacznie bardziej hojni. Premie za kontrolę są najwyższe w USA i Azji i wynoszą odpowiednio 37 proc. i 32 proc. Tuż za nimi plasują się Wielka Brytania (29 proc.) i rozwinięte rynki Unii (28 proc.).

W długoterminowej perspektywie wyceny w Polsce są tylko nieznacznie wyższe niż na rynkach wschodzących, ale o niemal 10 pkt proc. niższe niż w Europie Zachodniej. To oznacza, że chociaż GPW utraciła status rynku wschodzącego, nadal istnieje znaczny potencjał zwiększenia wartości dla akcjonariuszy mniejszościowych podczas przejęć. Mimo iż WIG w tym roku wzrósł o ponad jedną trzecią, wielu inwestorów nadal postrzega polskie akcje jako atrakcyjnie wycenione – szczególnie w porównaniu z amerykańskimi i azjatyckimi.

Symbolicznym przykładem hojności inwestorów za granicą może być niedawne wezwanie ogłoszone przez fundusz Advent na akcje notowanego w USA Sapiensa. Transakcja ma polski wątek, ponieważ 43,5 proc. udziałów w Sapiensie kontroluje Formula, w której z kolei prawie 26 proc. należy do rzeszowskiego Asseco. Advent od razu postawił na stole hojną ofertę. W wezwaniu zaoferował cenę aż o niemal 50 proc. przewyższającą kurs z zamknięcia sesji poprzedzającej podanie tej informacji.

Czy będą kolejne przejęcia

Brak ofert przejęcia kontroli w ostatnich kwartałach na warszawskiej giełdzie może odzwierciedlać ograniczony apetyt inwestorów, na który wpływają dynamika cen akcji, warunki makroekonomiczne i czynniki geopolityczne. To jednak nie znaczy, że w zeszłym roku na giełdzie nie doszło do przejęć. Ogłoszono siedem wezwań, ale wszystkie pochodziły od akcjonariuszy posiadających już pakiety większościowe. Ich celem było głównie zwiększenie udziału do 100 proc. i wycofanie spółek z giełdy. Przykładem jest krakowski Comarch, który zmienił właściciela. Ze względu na strukturę transakcji (brała w niej udział rodzina Filipiaków, czyli wiodący akcjonariusz) nie został uwzględniony w analizie. Natomiast de facto podmiotem przejmującym był fundusz CVC. Ogłoszono wezwanie po 315,4 zł za akcję, podczas gdy dzień wcześniej na finiszu sesji kurs wynosił 286 zł (premia 10,2 proc., o prawie 4 pkt proc. wyższa od średniej dla GPW z lat 2019-2023). Po kilku miesiącach cena w wezwaniu poszła w górę do 332,2 zł. Była to oferta aż o 150 proc. przewyższająca kurs sprzed wcześniejszych 12 miesięcy. Wezwanie się powiodło, a informatyczna spółka w marcu 2025 r. zniknęła z giełdy.

Czytaj więcej

Spółki warte ponad 7 mld zł znikną z giełdy
Reklama
Reklama

W sumie w 2024 r. w Polsce zrealizowano 348 fuzji i przejęć – wynika z raportu firm Fordata i Navigator Capital. Transakcji było wprawdzie o 5 proc. mniej niż rok wcześniej, ale nie należy z tego wyciągać zbyt pesymistycznych wniosków, bo 2023 r. był rekordowy. W ujęciu długoterminowym w Polsce widać utrzymującą się dużą aktywność transakcyjną. Liczba zrealizowanych w 2024 r. przejęć była o ponad jedna trzecią wyższa od średniej z lat 2016-2023 – wynika z naszych szacunków. W 2025 r. rekord raczej nie padnie, natomiast aktywność przejmujących utrzymuje się na stosunkowo wysokim poziomie. W samym III kwartale przeprowadzono 76 transakcji.

Czytaj więcej

Karuzela z fuzjami nieco zwolniła, ale znów przyspieszy

– Niższe stopy procentowe i stabilna gospodarka mogą w kolejnych kwartałach sprzyjać odbudowie aktywności transakcyjnej, zwłaszcza w sektorach TMT (technologie, media, telekomunikacja – red.) i ochrony zdrowia – uważa Marcin Rajewicz, ekspert z Fordaty.

Firmy
Grupa Recykl stawia zarówno na rozwój organiczny, jak i na przejęcia
Firmy
Krisztina Bende, Ipopema Securities: Ożywienie na rynku IPO w przyszłym roku
Firmy
Wicepremier: państwo powinno kupić dużego operatora. Jak to może wyglądać?
Firmy
Dwa lata rządów koalicji 15 października. Państwowe spółki brylują na giełdzie
Materiał Promocyjny
Ruszyła ofensywa modelowa Nissana
Firmy
Europejski przemysł obronny i lotniczy z potencjałem. Na które spółki warto postawić?
Firmy
Karuzela z fuzjami nieco zwolniła, ale znów przyspieszy
Reklama
Reklama