Wprawdzie producent przyczep i naczep poprawił wyniki sprzed roku, ale oczekiwania rynku, poparte optymistycznymi zapowiedziami zarządu spółki, były znacznie większe. W I kwartale br. skonsolidowany zysk netto wyniósł 13,7 mln zł , co oznacza wzrost o 52 proc. względem analogicznego kwartału poprzedniego roku. EBITDA zwiększyła się o 25 proc., osiągając 45,8 mln zł. Marża EBITDA wyniosła 5,4 proc. Skonsolidowane przychody wyniosły prawie 849 mln zł zł i były o 4 proc. wyższe niż rok wcześniej. Wolumen sprzedaży zmniejszył się o 13 proc., do 5259 szt.
- Wyniki odbieramy negatywnie, są one znacznie gorsze od naszych oczekiwań oraz konsensusu rynkowego. Przekaz zarządu dotyczący oczekiwań związanych z I kwartałem przedstawiony na ostatniej konferencji był niespójny z ostatecznie zaraportowanymi wynikami – komentuje Łukasz Rudnik, analityk Trigon DM. - Uwzględniając negatywne saldo pozostałej działalności operacyjnej, które wystąpiło w IV kwartale, EBITDA spadła o 42 proc. kw./kw. Tymczasem zarząd wskazywał, że wynik EBITDA I kwartału będzie powyżej trajektorii wynikającej z prognozy rocznej (212mln zł tj. 53mln EBITDA kwartalnie) z uwagi na oczekiwane spowolnienie wyników i sprzedaży w kolejnym kwartale. Dodatkowo nie zmaterializowały się zapowiedzi dotyczące trwałego obniżenia kosztów SG&A, które miały być efektem prowadzonych programów oszczędnościowych. Poziom tych kosztów przekroczył 80mln zł, wobec 66mln zł, w I kwartale br. Na poziomie marzy brutto na sprzedaży doszło do spadku kw./kw. 0,8 pkt proc., pomimo spadku cen stali/aluminium oraz zapowiedzi dalszego przeglądu dostawców, co miało skutkować dalszym obniżaniem jednostkowego TKW – zauważa. Biorąc pod uwagę wyniki I kwartału br. i brak realizacji zapowiedzianego wcześniej scenariusza poprawy TKW oraz trwałego obniżenia kosztów SG&A dostrzega ryzyko dla realizacji przez spółkę tegorocznej prognozy zysku EBITDA, a tym samym osiągnięcia zakładanej przez biuro prognozy zysku EBITDA (220mln zł).