Niedowartościowane spółki zauważone przez brokerów

Szeroki rynek akcji kryje sporo ciekawych okazji, co potwierdza przewaga pozytywnych rekomendacji wydawanych przez biura maklerskie. W których spółkach widzą potencjał?

Publikacja: 12.03.2023 21:00

Niedowartościowane spółki zauważone przez brokerów

Foto: Adobestock

Na celownik wzięliśmy najnowsze raporty analityczne wydane przez biura maklerskie. Ceny docelowe akcji podawane w wydanych rekomendacjach w zdecydowanej większości przypadków znajdowały się powyżej aktualnych kursów na giełdzie. To oznacza, że mimo wyraźnego odbicia cen od dna ubiegłorocznej bessy na rynku wciąż można znaleźć niedowartościowane spółki.

Jest potencjał do kontynuacji zwyżki

Wśród polecanych przez brokerów spółek nie brakuje takich, które w ostatnich miesiącach pozwoliły dobrze zarobić. Jak pokazują wydane rekomendacje, część z nich nie powinna mieć problemów z kontynuacją pozytywnego trendu, ponieważ ich dobre perspektywy wciąż nie są w pełni odzwierciedlone w cenach akcji.

Zdaniem analityków Erste Securities zaliczyć można do nich LiveChat, który ich zdaniem mimo prawie 90-proc. zwyżki notowań w ciągu ostatnich 12 miesięcy wciąż ma potencjał do kontynuacji obecnego trendu. Za walory wrocławskiej spółki, które są na dobrej drodze do ustanowienia nowych historycznych szczytów, inwestorzy płacą obecnie około 154 zł , podczas gdy broker wycenił je niedawno na 188,4 zł, co daje ponad 20-proc. przestrzeń do poprawy notowań.

Producent oprogramowania komunikacyjnego mocno stawia na ekspansję. Tempo poprawy wyników pokazuje, że jego biznes cały czas ma doskonałe warunki do wzrostu – jest organicznie wspierany przez globalne trendy cyfryzacji i e-commerce. W ostatnich tygodniach rynek żył jednak spekulacjami o możliwościach wykorzystania rozwiązań bazujących na sztucznej inteligencji (ChatGPT) w produktach i usługach spółki. Na taki ruch zdecydował się już jeden z amerykańskich konkurentów. Emocje podkręcił sam prezes, który przyznał, że ChatGPT pozwoli rozwinąć usługi LiveChat.

Czytaj więcej

Tegoroczna fala wzrostowa na GPW porwała małe spółki, duże zostały daleko w tyle

Analitycy nadal przychylnym okiem patrzą na akcje Inter Carsu, który jest beneficjentem rosnącego rynku napraw samochodów i utrzymującego się dużego zapotrzebowania na części na rynku wtórnym.

Wydana w ostatnich dniach rekomendacja Trigon DM z rekordową wyceną spółki na poziomie 650 zł za jedną akcję, wskazuje na prawie 20-proc. potencjał do poprawy notowań.

W ocenie autorów rekomendacji korzystne otoczenie rynkowe utrzyma się dla branży również w tym roku i to pomimo wciąż słabszego niż przed wybuchem pandemii importu używanych aut w krajach naszego regionu (w 2022–2023 proc. vs. 2019), który dodatkowo pobudza pobyt na części. – Słabsze makro łagodnie dotychczas obchodzi się z dystrybutorami części, chociaż dynamika sprzedaży w większym stopniu jest pochodną wzrostu cen, które obecnie się już stabilizują, niż wolumenów. Nie wyłącza to jednak efektu stopniowego przechodzenia młodszych roczników o bardziej technologicznie złożonych podzespołach w fazę napraw. Pewne odłożenie ich w czasie wykreuje dodatkowy efekt popytowy, który powinien być widoczny w 2024 – uważają analitycy.

Eksperci pozytywnie zapatrują się też na akcje Develii, które w najnowszej rekomendacji analitycy Trigona wycenili prawie 20 proc. powyżej względem aktualnej ceny na giełdzie. Zauważają, że ostatnich tygodniach sentyment do całego sektora deweloperskiego oraz rynku pierwotnego uległ znaczącej poprawie, a Develia może być jednym z największych beneficjentów odbudowy popytu na rynku pierwotnym. – Historycznie większość popytu inwestycyjnego koncentrowało się na ważnym dla spółki segmencie popularnym, a dodatkowym wsparciem dla wolumenów sprzedażowych DVL może być odmrożenie aktywności funduszy PRS na rynku polskim – podkreślają eksperci.

Atrakcyjnie wyceniane przez rynek

Biorąc pod uwagę aktualny kurs, mocno niedocenione przez inwestorów wydają się być walory Asbisu. Wycena zawarta w najnowszej rekomendacji Argus Research (brokera wiąże ze spółką stała umowa na usługi analityczne) wynosząca 71 zł, aż o prawie 170 proc. przewyższa cenę płaconą na GPW. W opinii analityków dystrybutor sprzętu IT, który posiadał dużą ekspozycję na Rosję i Ukrainę (odpowiadały na około jedną trzecią przychodów grupy w 2021 roku) wyszedł z kłopotów obronną ręką dzięki zwiększeniu sprzedaży w regionie Europy Środkowej i przekierowaniu na inne bezpieczne i atrakcyjne rynki krajów byłego ZSRR, Jednocześnie grupa poprawiła swoje marże operacyjne. Analitycy spodziewają się, że rentowność Asbisu będzie się poprawiać dzięki koncentracji na sprzedaży marek prywatnych i produktów z segmentu premium (przy wsparciu siedmiu własnych marek). Spółka korzysta też dzięki rosnącej sprzedaży online. – Oczekujemy, że marże brutto będą zbliżać się do 9 proc. w ciągu najbliższych kilku lat, jeszcze bardziej zmniejszając różnicę w stosunku do długoterminowej średniej dla globalnej grupy dystrybutorów technologii – prognozują. Analitycy docenili także inwestycje Asbisu w nowe obszary, w tym w biotechnologię.

Prawdziwą okazją wydają się również akcje BoomBitu, którego walory oferują ponad 50 proc. potencjału. Tak przynajmniej wynika z raportu DM BDM. Analitycy biura liczą, że 2023 rok będzie dla spółki intensywnym okresem pod względem wydawania nowych tytułów, w tym gier o większym potencjale monetyzacji (idle, merge czy sportowej). Ponadto zwracają uwagę na najważniejszą obecnie grę spółki, czyli „Hunt Royale”, która w ostatnich dniach grudnia 2022 r. pierwszy raz w historii w rankingu „grossing games” w USA przebiła grę „Hunting Clash” od innej rodzimej spółki Ten Square Games. Zwrócili także uwagę, że BoomBit daje unikalną na GPW ekspozycję inwestycyjną także na działalność gamingową, wykorzystując nowe trendy światowe, czyli web3/blockchain (w ramach grupy prowadzone są dwa projekty play-and-earn: BoomLand oraz PlayEmber). – Pomimo że na obecnym etapie nie uwzględniamy przyszłych korzyści finansowych dla BBT z tego tytułu, uważamy, że potencjalny sukces komercyjny tych projektów może okazać się czarnym koniem dla przyszłych wyników BBT i w ogóle zmiany percepcji inwestorów dot. wartości wypraco­wanej wiedzy/technologii – podkreślają.

Na celowniku brokerów znalazły się też akcje Grodna, będącego dystrybutorem artykułów elektrotechnicznych i oświetleniowych. Zdaniem DM BOŚ akcje dystrybutora elektrotechniki mają ponad 30-proc. przestrzeń do poprawy notowań. Choć spółka aktualnie mierzy się z mniej korzystnym otoczeniem, co przekłada się na niższe tempo wzrostu sprzedaży i słabsze rok do roku wyniki, broker pozytywnie ocenia jej długoterminowe perspektywy.

– Oczekujemy w najbliższym czasie osłabienia popytu na tradycyjne wyroby elektrotechniczne z uwagi na słabnącą koniunkturę budowlano-montażową. W średnioterminowej perspektywie spółka powinna jednak naszym zdaniem doświadczyć rosnącego popytu w segmencie OZE (PV oraz pompy ciepła). Oceniamy, iż perspektywy dla biznesu spółki w długi terminie rysują się korzystnie – uważają eksperci.

Firmy
Śnieżka wypłaci sowitą dywidendę
Firmy
KNF zatwierdziła prospekt PTWP
Firmy
Wreszcie przełom na rynku IPO. Ale nie na GPW
Firmy
Cognor wypatruje ożywienia na rynku
Firmy
Pokaźna dywidenda z Elektrotimu
Firmy
Start-upy mają problem – inwestycje VC zamarły