W ten sposób szef Mostostalu nawiązał do opisywanych już przez „Parkiet” planowanych zmian w statucie spółki. Zgodnie z nimi, działalność firmy ma zostać rozszerzona o przesył, dystrybucję i sprzedaż energii elektrycznej. Oznacza to, że śladem inwestora strategicznego – hiszpańskiej Acciony, polska firma chce być obecna na rynku energetycznym nie tylko jako wykonawca (choć w pierwszej kolejności wzmacniany ma być właśnie potencjał wykonawczy Mostostalu w energetyce).
– Dajemy w ten sposób wyraźny sygnał, w jakim kierunku zamierzamy przekształcać naszą grupę – stwierdził Popiołek. Zapytany o horyzont czasowy, po jakim przychody z nowej działalności mogłyby się zrównać z wpływami z usług budowlanych, stwierdził, że jest to perspektywa trzech lat, aczkolwiek będzie to w dużej mierze zależeć od sytuacji na rynku. Indagowany o rezultaty bieżącej działalności, prezes Mostostalu stwierdził, że – zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi – I kwartał tego roku był lepszy od analogicznego okresu 2008 r. zarówno pod względem przychodów, jak i wyniku operacyjnego. Zapowiedział kontynuowanie tego trendu wzrostowego w kolejnych okresach, choć wyzwaniem nazwał utrzymanie w całym 2009 r. rentowności z ubiegłego roku. Przypomnijmy, narastająco za cztery kwartały 2008 r. grupa Mostostalu Warszawa zanotowała ponad 2,2 mld zł przychodów, 118,6 mln zł zysku operacyjnego i 78,5 mln zł zarobku netto.