Atrakcyjne spółki po kuracji

Rozmowa z Romanem Karkosikiem, znanym inwestorem giełdowym

Publikacja: 04.04.2010 02:53

Roman Karkosik

Roman Karkosik

Foto: Fotorzepa

[b]Od połowy lutego 2009 WIG20 konsekwentnie rośnie. Przeczuł pan koniec poprzedniej hossy. Jak pana zdaniem będą się zachowywać giełdowe indeksy w najbliższym czasie?[/b]

Na rynku panuje strach przed dalszymi zwyżkami, bo wszyscy mamy zakodowaną w pamięci ostatnią megaprzecenę. Ta niewiara towarzysząca okresowi pokryzysowemu paradoksalnie buduje bardzo silne podwaliny pod dalszą „jazdę” w górę. Nie mogę też zapomnieć o bardzo ważnym elemencie, którym kieruję się przy podejmowaniu decyzji – intuicji. A ta mówi –wykorzystuj korekty i dalej zajmuj pozycje na rynku.

[b]W jakie spółki czy też branże warto teraz inwestować?[/b]

We wszystkie te, które kryzys wykorzystały do restrukturyzacji w imię zwiększenia swojej efektywności. Im kuracja była boleśniejsza, tym większy teraz potencjał, czego przykładem może być Lotos czy Orlen. Należy też szukać okazji wśród spółek nadmiernie przecenionych, w przypadku których lepsze wyniki kwartalne poprawią podstawowe wskaźniki giełdowe. Kryzys oczyścił rynek z niektórych mało efektywnych molochów. Obstawiam, że gospodarka chińska nadal będzie się dynamicznie rozwijać pomimo pojawiających się tu i ówdzie kasandrycznych przepowiedni. To powinno wpłynąć naw zmożenie światowego popytu i ceny surowców, co pozwoli poprawić kondycję ciężkich branż, które najbardziej ucierpiały w czasie kryzysu.

[b]Czy warto wziąć udział w ofertach publicznych szykowanych przez spółki z udziałem Skarbu Państwa, jak PZU czy Tauron?[/b]

Te oferty, ze względu na ich wielkość, stanowią swego rodzaju wypełniacz portfeli dla inwestorów typu OFE i innych dużych graczy dysponujących nadmiarem gotówki. Są to stosunkowo pewne inwestycje, ale nie będą dawały aż takich przebić na kursach akcji. Duzi instytucjonalni gracze powiedzą, że zawsze warto wziąć udział w ofercie, jeśli cena jest atrakcyjna. Ja akceptuję większe ryzyko, dlatego szukam ciekawszych inwestycji z większą stopą zwrotu zarówno na rynku publicznym, jak i poza nim.

[b]Czy jako inwestor interesował się pan kiedykolwiek spółkami z NewConnect? Jakie jest pana zdanie na temat alternatywnego rynku?[/b]

To nadal rynek przyszłości, choć może być ciekawy szczególnie dla spółek innowacyjnych, wprowadzających nowe technologie i rozwiązania, mających szanse na szybki rozwój własnego produktu i rynku. Dla mnie liczy się przede wszystkim pomysł na biznes, potencjał wzrostu i płynność akcji. Pod tym kątem jest tam parę spółek wartych zainteresowania. Dla mnie są one jednak zbyt małe, a ja nie jestem detalistą.

[b]W co warto inwestować poza giełdą?[/b]

W metale i ciekawe nieruchomości oraz innowacyjne technologie. Sektorem o ogromnym potencjale wzrostu jest ciągle w Polsce opieka medyczna, nie wspominając o prywatnych funduszach emerytalnych. Niestety „otwarcie” tych rynków wymaga odważnych decyzji politycznych i konsekwentnego człowieka –na miarę Balcerowicza –do ich realizacji. Mam nadzieję, że wcześniej czy później do nich dojdzie.

[b]Jakie wydarzenie na rynku w ostatnim czasie zwróciło pana uwagę, zaskoczyło lub wzbudziło pana uznanie?[/b]

Zaskoczyło mnie odkrycie kreatywnej księgowości w finansach Grecji. Wprawiło w zdumienie wprowadzenie 30-proc. parytetu dla kobiet na kierowniczych stanowiskach w Deutsche Telekom, a wzbudziło uznanie podniesienie się z kolan Macieja Dudy, który razem z bankami chce ponownie wskrzesić siłę Polskiego Koncernu Mięsnego.

[b]Czy obserwując, co dzieje się w spółkach z pana grupy, można powiedzieć, że mamy już ożywienie gospodarcze?[/b]

Faktem jest, że rynek się powoli odbudowuje, kontraktów jest coraz więcej, choć konkurencja jest olbrzymia, a co za tym idzie, ceny nie są aż tak atrakcyjne. Konsekwentna restrukturyzacja w trudnym kryzysowym okresie daje pierwsze pozytywne efekty.

[b]Jest jakieś ryzyko, że znów przyjdzie załamanie?[/b]

Ono zawsze kiedyś przychodzi, bo to wynika z cykli koniunkturalnych, ale w tej chwili nie widzę takiego zagrożenia.

[b]Jak będzie się w najbliższym czasie spisywać złoty? Ile na koniec roku będą kosztowały dolar i euro?[/b]

Patrząc na wyniki naszej gospodarki, myślę, że optymalnym kursem dla złotego w stosunku do euro byłby kurs w przedziale 3,8–4,2 zł za euro, co powinno utrzymać pozytywny efekt w eksporcie. To jest oczywiście życzeniowe spojrzenie. W dłuższym terminie zakładam większe umocnienie złotego i wyrównanie się kursu pary euro–dolar.

[b]Jakie jest pana zdanie na temat przyjęcia euro przez Polskę? Kiedy to powinno nastąpić?[/b]

Ostatnie wydarzenia w eurolandzie czy przypadek Grecji niestety nie zachęcają do szybkich kroków w tym zakresie. Od tego, jak ta sytuacja zostanie rozwiązana,wdużej mierze zależeć będzie opinia o tym, czy w ogóle warto do euro landu aplikować.

[b]Czasy są niepewne, a jednak Impexmetal zdecydował się opublikować prognozy wyników finansowych. Czy można się tego spodziewać po innych firmach z pana grupy? Kiedyś regularnie prognozy podawała Alchemia.[/b]

Chciałbym powrócić do tej tradycji, choć decyzje pozostawiam zarządom spółek.

[b]Jak podsumuje pan 2009 rok w spółkach?[/b]

To był rok radykalnej restrukturyzacji, przebudowywania struktury aktywów produkcyjnych, programów obniżki kosztów, eliminacji ogniw, które właśnie ze względu na koszty nie rokowały dobrze na przyszłość, jak Wydział Elektrolizy w Hucie Konin, Huta Metali Nieżelaznych Szopienice czy toruński oddział Boryszewa – Elana. Mam nadzieję, że ta trudna terapia pomogła, a teraz może być tylko lepiej.

[b]Co wydarzy się w nich w tym roku?[/b]

Zarządom postawiono ambitne zadania, mam nadzieję, że powoli powracająca dobra koniunktura temu pomoże, a wyniki potwierdzą prognozy.

[b]W poprzednich latach szukał pan kupca na akcje Impexmetalu czy Alchemii, ostatnio zaś głośno mówi się o Centernecie. Udało się panu sprzedać Suwary. Czy w najbliższej przyszłości można się spodziewać większego przegrupowania w pana portfelu?[/b]

Nie jest prawdą, że szukałem kupca. Po prostu spółkami interesowali się inwestorzy i przyznałem, że jestem skłonny rozważyć sprzedaż aktywów, ale po odpowiedniej cenie. Nadal możliwe są różne scenariusze, łącznie z pozyskaniem partnerów do realizacji konkretnych celów inwestycyjnych.

[b]Kim byłby pan, gdyby nie był jednym z najbardziej znanych inwestorów na GPW?[/b]

Inwestowanie i budowanie wartości to dla mnie wielka pasja. Człowiek nie mający pasji jest wewnętrznie ubogi. Więc Roman Krzysztof Karkosik bez swojej wielkiej pasji byłby i wewnętrznie, i zewnętrznie ubogi.

[ramka][b]Giełdowe imperium Romana Karkosika[/b]

Boryszew, kontrolowany przez Karkosika w 59 proc., produkuje chemię przemysłową, jest też najwyższym szczeblem giełdowej grupy inwestora. Jego toruński oddział Elana ma ambitne plany zagospodarowania wolnych terenów – w ciągu kilku najbliższych lat za pieniądze unijne ma tam powstać park technologiczny i centrum logistyczne.

Impexmetal podlegający Boryszewowi, kontroluje spółki produkujące wyroby z metali kolorowych – miedzi i aluminium.

Hutmen, zależny od Impexmetalu, liczy na przeniesienie produkcji wyrobów z miedzi do Legnicy we współpracy z KGHM i uwolnienie gruntów w centrum Wrocławia. Planuje wykorzystać je podobnie jak Elana.

Alchemia, kontrolowana przez Karkosika w 69 proc., produkuje rury stalowe. Po etapie przejęć od kilku lat pozostaje pod tym względem w uśpieniu. Midas i Krezus to dwa fundusze inwestycyjne. Pierwszy zajmuje się głównie telefonią komórkową, w portfelu drugiego są sieć kawiarni Costa Coffee i salony jubilerskie Eliza.

Skotan miał wytwarzać biopaliwa, teraz koncentruje się na produkcji drożdży paszowych na bazie odpadów po produkcji biopaliw.[/ramka]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?