W przypadku 16 spółek nie można było analizować ich osiągnięć w czasie ze względu na brak danych porównawczych. W tej grupie część firm to młode spółki, które prowadzą działalność krócej niż rok. W raportach nie zawsze pojawiał się odpowiedni komentarz opisujący taką sytuację.

Utrudniona jest też lektura sprawozdań spółek działających już od kilku lat. Zdarzają się przypadki porównań pierwszego półrocza do całego ubiegłego roku. Regulamin alternatywnego systemu obrotu nakłada na emitenta obowiązek podawania porównywalnych danych. Przepisy nakazują też, aby w raporcie kwartalnym pokazywać wyniki od początku roku. Nie wszyscy stosują się do tych wytycznych. W tej grupie znajduje się też Invista (dawne ECM), która poprzez firmę zależną prowadzi działalność maklerską.

Trzy spółki (Positive Advisory, Oponix.pl i ICPD) nie przekazały raportów do momentu sporządzenia tego zestawienia. Zgodnie z przepisami sprawozdanie powinno się ukazać 45 dni po zakończeniu kwartału obrotowego. Giełda w lipcu ukarała 13 spółek, które spóźniły się ze sprawozdaniami. Notowania jednej z nich – Positive Advisory – zostały zawieszone do czasu przekazania wyników.

Tym razem spółka znów się spóźnia, ale poinformowała o przesuniętym terminie publikacji raportu. Wśród uczestników rynku można się spotkać z opiniami, że obowiązek raportowania co kwartał jest zbyt uciążliwy i kosztowny dla małych firm z NewConnect. – Nie zgadzam się z twierdzeniem, że raporty kwartalne są niepotrzebne. Firmy, wchodząc na NewConnect, muszą mieć świadomość, że to nie tylko miejsce, gdzie pozyskują kapitał.

Powinny szanować mniejszościowych akcjonariuszy i regularnie dzielić się z nimi informacjami o tym, co się dzieje w spółce – twierdzi Marcin Duszyński, prezes firmy doradczej Capital One Advisers. Jego zdaniem jakość raportowania przez spółkę z NewConnect niemal w 80 proc. zależy od autoryzowanego doradcy, który z nią współpracuje. – Firmy, które wchodzą na rynek, to często przedsiębiorstwa nie w pełni przystosowane do funkcjonowania w środowisku rynku kapitałowego. Najlepiej z raportowaniem radzą sobie spółki, które od początku były tworzone z myślą o wprowadzeniu ich na NewConnect. Są to jednak rzadkie przypadki – podkreśla Duszyński.