Zysk Cyfrowego Polsatu z działalności operacyjnej także wzrósł, ze 153,4 mln zł w pierwszym półroczu 2009 r. do 196,6 mln zł w tym samym okresie bieżącego roku. Zysk netto poprawił się o 19 proc., do 153,1 mln zł. Baza abonentów usług firmy na koniec pierwszego półrocza wyniosła 3,262 mln (wzrost o 419 tys. rok do roku). Marża EBITDA sięgnęła 31,2 proc., a spółka określiła szanse utrzymania jej na poziomie powyżej 30 proc. w trzecim kwartale jako „prawdopodobne”.
Jak ujawnił Dominik Libicki, prezes Cyfrowego Polsatu, uruchomione jesienią 2008 r. usługi komórkowe (świadczone jako tzw. operator wirtualny we współpracy z siecią Era) skusiły już 41 tys. klientów, przy czym w ostatnim półroczu przybyło ich 12 tys. Aż 78 proc. z nich to osoby opłacające abonament.
– Następuje powolne wygaszanie usług przedpłaconych, na kartę – wyjaśnił Libicki. Usługa mobilnego dostępu do sieci, którą Cyfrowy Polsat oferuje od lutego tego roku, na razie zdobyła uznanie 10 tys. osób. Ogółem spółka w ciągu pierwszych sześciu miesięcy odnotowała 4,23 mln przychodów z usług telekomunikacyjnych (rok wcześniej 3,34 mln zł). Średni przychód z użytkownika wyniósł od 10,7 zł (pakiet usług „Mini”) do 41,9 zł (pakiet „Familijny”). To kolejno 4 i 22 proc. więcej w ujęciu rok do roku.
Prezes Libicki nie wykluczył przejęć, ale zapytany o spółki Exatel i Telekomunikację Kolejową, dysponujące m.in. infrastrukturą telekomunikacyjną, która mogłaby posłużyć do rozbudowy zasięgu usług Cyfrowego Polsatu, stwierdził, że nie pasują one do modelu rozwoju firmy.
– Zależy nam na naturalnym rozwoju. Rynek, mimo że się nasyca, wciąż wykazuje potencjał wzrostu – powiedział prezes Cyfrowego Polsatu. Libicki odniósł się także do uruchomionej w czerwcu oferty triple play, zwanej Multiofertą, w której abonament TV zawiera także dostęp do sieci i pakiet 30 minut rozmów telefonicznych. – Jej uruchomienie było dla nas milowym krokiem. Na tego typu ofercie będziemy się opierać przez lata – stwierdził prezes Cyfrowego Polsatu.