[b]W tym roku pojawił się pan w trzech nowych przedsiębiorstwach: Rubicon Partners NFI, Zastalu, a ostatnio także w Kompapie. W portfelu nadal posiada pan papiery Lenteksu i Plast-Boksu. To pana zdaniem dobry moment na inwestowanie na rynku akcji? Sytuacja na giełdzie powinna się w najbliższym czasie poprawiać, czy raczej należy spodziewać się korekty?[/b]
Tego nikt nie wie, rynek jest rozchwiany i pewnie będzie tyle opinii, ile pytanych osób. Osobiście zainwestowałem w tym roku w papiery Rubikonu, płacąc po 75 groszy za akcję. Teraz jestem z tej inwestycji zadowolony. Kupiłem też papiery Zastalu. Patrząc na aktualny kurs akcji tej spółki, też mogę powiedzieć, że jestem zadowolony. Myślę, że wybrałem na te inwestycje dobry czas.
[b]Czy innym inwestorom też bardziej sugerowałby pan budowanie teraz portfeli inwestycyjnych niż pozbywanie się papierów?[/b]
Każdy inwestor zakłada sobie jakiś pułap cenowy, by po jego osiągnięciu sprzedać akcje z odpowiednim zyskiem. Profitem może być też uzyskanie dywidendy. Ja nie planuję teraz sprzedaży akcji. Przedsiębiorstwa, w których jestem akcjonariuszem, są dochodowe. Ostatnio nawet trochę zwiększyłem w niektórych z nich zaangażowanie. Liczę, że będzie się im powodziło coraz lepiej. Dla mnie ważne jest, żeby zarządy spółek miały plan ich dalszego rozwoju.
[b]Rozważa pan dalsze kupowanie walorów tych spółek? A może jest nowy podmiot na celowniku, w który chciałby się pan zaangażować?[/b]