Jeden z gigantów światowej bankowości

Nabywca BZ WBK należy do największych graczy w światowej bankowości. Jego aktywa na koniec II kwartału sięgały 1,5 bln USD (4,6 bln zł), co – według danych agencji Bloomberga – dawało mu pod tym względem dziesiąte miejsce na świecie.

Publikacja: 14.09.2010 07:37

W Europie większymi aktywami mogą się pochwalić jedynie brytyjski Royal Bank of Scotland i niemiecki Deutsche Bank.

Hiszpański Santander zajmuje także dziesiąte miejsce na świecie pod względem kapitalizacji. Pod koniec minionego tygodnia sięgała ona 105,3 mld USD. Wśród europejskich instytucji finansowych wyższą wycenę miał jedynie brytyjski bank HSBC, który ma bardzo silną pozycję w Chinach.

Santander wyróżnia się jednak nie tylko wielkością, ale też stabilnością. W minionej dekadzie ani razu nie poniósł kwartalnej straty. Podczas kryzysu, gdy inne hiszpańskie banki borykały się z następstwami krachu na tamtejszym rynku nieruchomości, jego zyski zmniejszyły się jedynie nieznacznie. Jak wynika z testów wytrzymałościowych, którym Bruksela poddała w lipcu 91 największych unijnych banków, pod koniec 2009 r. stosunek kapitału podstawowego Santandera do wartości aktywów ważonych ryzykiem wynosił 10 proc. To więcej, niż wymagają nowe, podniesione wytyczne Komitetu Bazylejskiego ds. Nadzoru Bankowego, które zaczną wchodzić w życie w 2013 r.

Słabość innych banków hiszpański gigant konsekwentnie wykorzystuje do własnego rozwoju. Tylko w ostatnich miesiącach kupił 173 niemieckie placówki szwedzkiego banku SEB, 318 placówek RBS oraz amerykański portfel kredytów samochodowych HSBC. Wyraził także zainteresowanie amerykańskim bankiem regionalnym M&T, którego – podobnie jak BZ WBK – chce się pozbyć irlandzki AIB.

Poza Europą Santander jest szczególnie silny w Ameryce Łacińskiej (zwłaszcza w Brazylii i Meksyku). Tam zlokalizowanych jest 5757 spośród wszystkich 13 671 jego placówek. W regionie tym w I półroczu br. hiszpańska instytucja wypracowała 37 proc. zysków.

Akcjonariat Santandera jest rozproszony. Niemal 36 proc. akcji przypada na inwestorów indywidualnych, a 60,6 proc. na instytucjonalnych. Wśród tych ostatnich największym jest firma Capital World Investors, która posiada 5,3 proc. akcji banku.

[ramka][b]Hiszpański kredytodawca w liczbach[/b]

170,3 tys. pracowników zatrudniał Santander pod koniec II kwartału 2010 r. Rok wcześniej było to 178 tys.

13,6 tys. placówek miał hiszpański gigant pod koniec czerwca 2010 r. W samej Hiszpanii było ich niemal 5 tys., a w pozostałych krajach kontynentalnej Europy łącznie 5864.

2,2 mld euro netto zarobił Santander w II kwartale 2010 r. To o 8 proc. mniej niż rok temu.

43 proc. zysków w I półroczu Santander wypracował w Europie kontynentalnej. Na drugim miejscu uplasowała się Ameryka Łacińska, gdzie wypracował 37 proc. zysków.

72 proc. zysków Santandera w I półroczu 2010 r. pochodziło z bankowości detalicznej. Zaledwie 4 proc. bank wypracował, zarządzając aktywami.

41,8 proc. akcji hiszpańskiej instytucji finansowej znajduje się w rękach inwestorów amerykańskich. Spośród akcjonariuszy europejskich największe udziały mają Francuzi (14,3 proc.) i Szwajcarzy (12,4 proc.). W rękach inwestorów hiszpańskich (nie licząc zarządu Santandera, który ma 3,5 proc. akcji) znajduje się 2 proc. walorów banku.[/ramka]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?