Parytetu nie zmienimy. To finalna propozycja

- Emperia potwierdza też nasze zdanie, że wzrost skali działalności jest konieczny, aby zapewnić klientom atrakcyjną ofertę - mówi Luis Amaral, szef i akcjonariusz Eurocashu

Publikacja: 20.09.2010 08:45

Parytetu nie zmienimy. To finalna propozycja

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]Emperia broni się przed przejęciem. Planuje skup akcji i nową emisję. Co na to Eurocash? [/b]

Bardzo pozytywnie przyjęliśmy te plany. Są kluczowe pod względem dwóch kwestii: ceny za akcję i potrzeby konsolidacji rynku. Cena wskazana w uchwale o emisji (minimum 86 zł – red.) jest bardzo zbliżona do tej, która wynika z naszej propozycji – jest zaledwie ok. 3 proc. wyższa od przedstawionego przez nas parytetu. To potwierdza, że nasza propozycja jest fair. Emperia potwierdza też nasze zdanie, że wzrost skali działalności jest konieczny, aby zapewnić klientom atrakcyjną ofertę. Skoro jesteśmy zgodni co do ceny i konsolidacji, to pozostaje wypracować rozwiązanie, jak połączyć firmy.

[b]Czy odbyły się już jakieś spotkania z zarządem Emperii?[/b]

Tak. Rozmawiamy o potencjalnej transakcji.

[b]Jakie są szanse, że zarząd zgodzi się na propozycję Eurocashu?[/b]

O to trzeba zapytać Emperię.

[b]Co zrobicie, jeśli do 27 września władze Emperii nie zmienią zdania?[/b]

Możemy zwrócić się bezpośrednio do akcjonariuszy. [b]Czy pana zdaniem będą oni skłonni wymienić się akcjami – mam na myśli szczególnie tych największych, m.in. Avivę i PZU?[/b]

Inwestorzy finansowi to racjonalni ludzie. Połączenie z Emperią przyniosłoby bardzo duże efekty synergii i myślę, że są oni tego świadomi.

[b]Czy parytet wymiany akcji zostanie zmieniony?[/b]

Nie, to finalna oferta. Zmiana nie miałaby sensu. Wierzymy, że akcjonariusze wezmą pod uwagę korzyści płynące z tego połączenia i odpowiedzą na naszą ofertę.

[b]Eurocach zamierza ogłosić wezwanie do sprzedaży akcji?[/b]

Na razie koncentrujemy się na obecnej ofercie, skierowanej do zarządu Emperii. Jeśli nie uda nam się osiągnąć porozumienia, możemy zwrócić się bezpośrednio do akcjonariuszy – ale zawsze będziemy proponować wymianę akcji. Nie rozważamy zapłaty w gotówce.Sądzę, że taka forma finansowania jest znacznie korzystniejsza dla Eurocashu i dla akcjonariuszy Emperii – oferujemy im nasze akcje plus potencjalne synergie płynące z tego, że łączą się dwie dobre firmy. [b]Kiedy sytuacja się wyjaśni?[/b]

Na pewno będziemy działać szybko. Trzeba podjąć decyzję, w którym kierunku pójdziemy. Jeśli nie dojdzie do połączenia z Emperią – mamy inne opcje rozwoju, które chcemy realizować.

[b]Inne opcje, to znaczy inne spółki, które Eurocash może kupić?[/b]

Tak. Zamierzamy konsolidować rynek, taka jest niezmiennie nasza strategia. Im więksi będziemy, tym skuteczniej nasi klienci, a więc tradycyjne sklepy detaliczne, będą mogli konkurować z dużymi sieciami handlowymi.

[b]Czy wśród spółek, którymi Eurocash jest zainteresowany, znajduje się giełdowe Bomi?[/b]

Nie. To detalista, a my skupiamy się na hurcie. Nie mogę ujawnić nazw firm, które są w kręgu naszego zainteresowania. Dostajemy wiele ofert. Zamierzamy zwiększyć skalę działania. Chcielibyśmy podwoić skalę biznesu i osiągać 20 mld zł rocznych przychodów (obroty razem z przejętymi od CEDC centrami dystrybucji w 2010 r. szacowane są na 9 mld zł – red.).

[b]Kiedy to będzie możliwie?[/b]

To zależy od wielu czynników. Ale myślę, że w perspektywie maksymalnie pięciu lat moglibyśmy osiągnąć taką skalę. [b]Wróćmy do Emperii, co zrobicie, jeśli uda się skupić tylko np. 30 proc. akcji. Czy transakcja będzie realizowana?[/b]

Nie. Zakładany przez nas minimalny poziom to 50 proc. kapitału. Jest on niezbędny, by osiągnąć efekty synergii.

[b]Czy pana zdaniem istnieje zagrożenie, że UOKiK może nie zezwolić na transakcję?[/b]

Nie sądzę. Zależnie od szacowanej wielkości rynku razem z Emperią mielibyśmy do ok. 18 proc. udziałów. Rynek hurtowy jest rozdrobniony – o wiele bardziej niż detaliczny, czy producentów artykułów spożywczych w poszczególnych sektorach.

[b]Analitycy są zgodni co do efektów synergii, które pojawiłyby się po połączeniu z Emperią. A czy wie pan, jak zapatruje się na to zarząd tej spółki?[/b]

Rozumiem, że jest im ciężko podjąć decyzję, bo stworzyli ten biznes i go rozwijali. Jednak sądzę, że gdy emocje trochę opadną, górę wezmą ekonomiczne argumenty i liczby. Zarząd Emperii to racjonalni ludzie. Nasza propozycja znacząco zwiększyłaby wartość spółki dla wszystkich jej akcjonariuszy.

[b]A co z dywidendą?[/b]

Rokrocznie wypłacaliśmy ponad połowę zysku netto w formie dywidendy. Zamierzamy kontynuować tę politykę.

[b]Analitycy twierdzą, że jeśli dojdzie do połączenia, to Eurocash w pierwszej kolejności sprzeda sieć sklepów Stokrotka.[/b]

Na pewno nie będziemy konkurować z naszymi klientami. Uważamy, że to byłoby nie fair.

[b]Czyli sieć Stokrotka zostałaby sprzedana?[/b]

Tak. Można też zmienić profil jej działalności na franczyzę. Szczegóły musimy przeanalizować z zarządem Emperii.Analitycy szacują, że Stokrotka może być warta 300 mln zł. Myślę, że więcej, ale to tylko moje wstępne szacunki.

[b]Dziękuję za rozmowę. [/b]

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?