O 5,89 proc., przy obrotach przekraczających 17 mln zł, zdrożały wczoraj akcje Budimeksu. Na koniec sesji za walor spółki płacono 106,1 zł. Wzrost zainteresowania papierami Budimeksu ma związek z publikacją bardzo dobrych wyników firmy.
Budowlana grupa zarobiła w III kwartale na czysto 80,7 mln zł, o 60 proc. więcej niż przed rokiem. Skonsolidowana sprzedaż Budimeksu wzrosła rok do roku o blisko 30 proc. i wyniosła 1,43 mld zł. – Oczekiwaliśmy, że Budimex osiągnie bardzo dobre wyniki, a okazały się one jeszcze lepsze, niż prognozowaliśmy – mówi Adrian Kyrcz, analityk DM IDMSA.
Co o tym przesądziło? – Bardzo dobry portfel zamówień w budowlanej części biznesu, zarówno pod względem wartości, jak i jakości – ocenia analityk. Wskazuje, że rentowność wzrosła mimo ujemnego salda na pozostałej działalności operacyjnej (gdzie wykazywane są m.in. przychody i koszty związane z karami umownymi czy aktualizacja ściągalności należności).
[srodtytul]Niższy zysk z deweloperki[/srodtytul] Co ciekawe, znacząco mniejszy niż do tej pory udział w zysku grupy miała w minionym kwartale deweloperska spółka Budimex Nieruchomości. Zysk ze sprzedaży mieszkań, przy 123,7 mln zł przychodów, wyniósł tylko 6,6 mln zł. Marża netto w części deweloperskiej wyniosła 5,3 proc., wobec odpowiednio 13,2 i 17,4 proc. w I i II kwartale br.
– W minionym kwartale przekazywaliśmy nabywcom i wykazywaliśmy w wynikach mieszkania sprzedawane ze sporym dyskontem wobec pierwotnych cen. Zamiast utrzymywać na stanie już gotowe mieszkania, zdecydowaliśmy się przyspieszyć ich sprzedaż i uwolnić zamrożony w nich kapitał kosztem zarobku – mówi Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.