Do 30 listopada resort skarbu uzbierał z dywidendy od 179 spółek 3,49 mld zł za 2009?r. Oznacza to, że nie wypełnił jeszcze planu – zgodnie z ustawą budżetową od swoich firm z zysku za rok 2009 miał pozyskać łącznie 4,3 mld zł. Kwota jest też mniejsza niż w 2009 r., kiedy z dywidendy wpłynęło do skarbu 7,84?mld zł.
[srodtytul]Brakuje Pekao i Bogdanki[/srodtytul]
W zestawieniu dziesięciu największych dostarczycieli dywidendy zabrakło Banku Pekao (sprzedany rok temu mniejszościowy pakiet akcji jeszcze w latach 2007–2008 przynosił ponad 50 mln zł wpływów) oraz kopalni Bogdanka, która od 2000 r. wpłaciła do budżetu 280 mln zł (w tym roku dokończono jej prywatyzację).
Telekomunikacja Polska, która też do niedawna przodowała na liście płatników, mimo że skarb miał zaledwie 4,15 proc. jej akcji, przekazała za 2009 r. zaledwie 24 mln zł i znalazła się na 14. miejscu. Na liście za 2010 r. już jej nie będzie – Skarb Państwa sprzedał w sierpniu posiadaną resztówkę. Jeśli zamierzenia MSP się powiodą, za rok dywidendowa lista będzie też krótsza, m.in. o Energę i Eneę.
[srodtytul]Dojdą pieniądze z PKO?BP[/srodtytul]