Zarząd Instalu Kraków uzasadnił projekt ujawnieniem szkody, jaka powstała w majątku spółki w wyniku nienależytego prowadzenia jej spraw przez Czekaja.?Chodzi o nadzór i realizację zawartego na początku sierpnia 2006 r. kontraktu na modernizację stacji uzdatniania wody Zbylitowska Góra. Wartość szkody oszacowana została na co najmniej 9,9 mln zł. Może jednak okazać się wyższa w związku z tym, że Instal Kraków jest w sporach sądowych z zamawiającym – Tarnowskimi Wodociągami.
Poza cofnięciem absolutorium w planach jest też pozbawienie Czekaja prawa do otrzymania premii motywacyjnej przyznanej mu w ramach programu menedżerskiego. Łączna premia przyznana ówczesnym członkom zarządu to 396,4 tys. zł.
Zarząd Instalu uzasadnia, że w związku z ujawnioną szkodą nie można uznać, że Czekaj spełnił warunki programu motywacyjnego (zapewnienie długoterminowego wzrostu wartości spółki czy stabilnego wzrostu jej zysku netto).
Przedmiotem walnego zgromadzenia będzie też podział ubiegłorocznego zysku netto.?Zarząd Instalu Kraków zarekomendował przeznaczenie 1,5 mln zł na wypłatę dywidendy,?czyli 0,2 zł na akcję (w czwartek papiery spółki kosztowały na warszawskim parkiecie 15,9 zł). 15,1 mln zł ma zaś zostać przeznaczone na kapitał zapasowy. Zarząd spółki zaproponował, by dzień dywidendy ustalić na 3 lipca.?Pieniądze mają trafić do akcjonariuszy 6 sierpnia.