A może zatrzymać akcje na dłużej?
Ciekawym pomysłem może być rozważenie inwestycji w dłuższym terminie. Wystarczy spojrzeć na przykład wspomnianych wcześniej debiutantów. Walory Peixinu oraz PKP Cargo są obecnie wycenianie wyżej niż na zamknięciu pierwszej sesji – odpowiednio o 20 i 3 proc. Dość wyraźnie spadły notowania akcji MLP Group, które są o 6 proc. niżej niż na końcu debiutanckiej sesji. Najmłodszy debiutant, czyli Mercator Medical, ma zaledwie kilkudniową historię handlu.
Dywidenda kusi
Silnym argumentem przemawiającym za pozostawieniem akcji Energi na dłużej w portfelu może być perspektywa przyszłych dywidend. Władze spółki zapewniają, że polityka dzielenia się zyskiem będzie kontynuowana pomimo ambitnego planu inwestycyjnego. W oficjalnej strategii firma zakłada przeznaczanie na wypłatę dla akcjonariuszy 92 proc. jednostkowego zysku netto. Jest jednak jedno zastrzeżenie – maksymalna dywidenda za 2013 r. nie może przekroczyć 400 mln zł (czyli 0,96 zł na jedną akcję), a za 2014 r. 500 mln zł (1,21 zł). Przyjmując takie wartości, stopa dywidendy przy cenie akcji 20 zł to około 5 proc. Dla porównania: przeciętne oprocentowanie rocznych lokat bankowych wynosi około 2,5 proc.
Hossa na GPW to dobry znak
Kolejnym czynnikiem, który powinien wspierać notowania Energi, jest bieżąca koniunktura na GPW. Spółce udało się idealnie trafić z terminem oferty – na warszawskim parkiecie króluje hossa. Jeszcze lepsze nastroje panują na rozwiniętych giełdach – indeksy w Niemczech i USA znajdują się na historycznych szczytach. Przed nami końcówka roku – w związku z tym inwestorzy liczą na grudniowy rajd Świętego Mikołaja i kontynuację zwyżek.
Spółki energetyczne powoli wracają do łask inwestorów
Dobra koniunktura na GPW wspiera także zdołowaną branżę energetyczną. Od kilku miesięcy kursy spółek z tego sektora mozolnie nadrabiają stracony dystans. Licząc od początku tego roku, notowania subindeksu WIG-Energetyka są 6 proc. na plusie. Dla porównania indeks WIG zyskał już ponad 16 proc.
Ryzyko podaży – akcjami mogą „sypnąć" pracownicy
Niestety trzymanie akcji w portfelu niesie z sobą wiele zagrożeń. Jednym z nich jest ryzyko, że mniejszościowi akcjonariusze bezpośrednio na debiucie mogą „sypnąć" akcjami pracowniczymi (posiadają oni 15,8 proc. akcji Energi). Warto pamiętać, że na te papiery nie nałożono żadnych ograniczeń zbywalności – w praktyce oznacza to, że można je sprzedać już w dniu debiutu.
Skarb Państwa nadal będzie rozdawać karty
W ramach bieżącej oferty Skarb Państwa zamierza sprzedać do 141,5 mln walorów, które stanowią 34,18 proc. w kapitale spółki. W prospekcie emisyjnym zaznaczono, że główny akcjonariusz zobowiązuje się do niezbywania akcji Energi przez pół roku (180 dni), licząc od dnia giełdowego debiutu. Niestety, na razie nie znamy konkretnych planów sprzedaży pakietu kontrolnego. W praktyce oznacza to, że w przyszłości nad rynkiem będzie wisiało ryzyko podaży papierów.