Energa na giełdzie – 10 najważniejszych informacji dla kupujących

Debiut energetycznej spółki zbliża się wielkimi krokami, zapisy dla drobnych inwestorów kończą się w poniedziałek. Prezentujemy kluczowe kwestie, które warto wziąć pod uwagę przed podjęciem decyzji inwestycyjnej.

Publikacja: 28.11.2013 14:00

Energa na giełdzie – 10 najważniejszych informacji dla kupujących

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński Robert Gardziński

Inwestorze! Wejdź na www.e-kiosk.pl/eparkiet, zarejestruj się i czytaj darmowe e-wydania "Parkietu". Promocja trwa od 26 listopada do 2 grudnia 2013r.



 

Czy sprzedać papiery na pierwszej sesji?

To pytanie zadaje sobie większość inwestorów. Oczekiwania graczy zostały rozbudzone głównie dzięki czterem ostatnim debiutom. W pierwszym dniu notowań akcje Peixinu zdrożały o 27 proc., MLP Group o 23 proc., PKP Cargo oraz Mercator Medical zyskały zaś po 19 proc. Czy podobnie będzie w przypadku Energi? Zarządzający i analitycy ankietowani przez „Parkiet" studzą emocje. Ich zdaniem nie należy spodziewać się dwucyfrowej stopy zwrotu ze sprzedaży akcji w pierwszym dniu handlu. Przeważają opinie, że zarobek może wynieść około 5–10 proc.

A może zatrzymać akcje na dłużej?

Ciekawym pomysłem może być rozważenie inwestycji w dłuższym terminie. Wystarczy spojrzeć na przykład wspomnianych wcześniej debiutantów. Walory Peixinu oraz PKP Cargo są obecnie wycenianie wyżej niż na zamknięciu pierwszej sesji – odpowiednio o 20 i 3 proc. Dość wyraźnie spadły notowania akcji MLP Group, które są o 6 proc. niżej niż na końcu debiutanckiej sesji. Najmłodszy debiutant, czyli Mercator Medical, ma zaledwie kilkudniową historię handlu.

Dywidenda kusi

Silnym argumentem przemawiającym za pozostawieniem akcji Energi na dłużej w portfelu może być perspektywa przyszłych dywidend. Władze spółki zapewniają, że polityka dzielenia się zyskiem będzie kontynuowana pomimo ambitnego planu inwestycyjnego. W oficjalnej strategii firma zakłada przeznaczanie na wypłatę dla akcjonariuszy 92 proc. jednostkowego zysku netto. Jest jednak jedno zastrzeżenie – maksymalna dywidenda za 2013 r. nie może przekroczyć 400 mln zł (czyli 0,96 zł na jedną akcję), a za 2014 r. 500 mln zł (1,21 zł). Przyjmując takie wartości, stopa dywidendy przy cenie akcji 20 zł to około 5 proc. Dla porównania: przeciętne oprocentowanie rocznych lokat bankowych wynosi około 2,5 proc.

Hossa na GPW to dobry znak

Kolejnym czynnikiem, który powinien wspierać notowania Energi, jest bieżąca koniunktura na GPW. Spółce udało się idealnie trafić z terminem oferty – na warszawskim parkiecie króluje hossa. Jeszcze lepsze nastroje panują na rozwiniętych giełdach – indeksy w Niemczech i USA znajdują się na historycznych szczytach. Przed nami końcówka roku – w związku z tym inwestorzy liczą na grudniowy rajd Świętego Mikołaja i kontynuację zwyżek.

Spółki energetyczne powoli wracają do łask inwestorów

Dobra koniunktura na GPW wspiera także zdołowaną branżę energetyczną. Od kilku miesięcy kursy spółek z tego sektora mozolnie nadrabiają stracony dystans. Licząc od początku tego roku, notowania subindeksu WIG-Energetyka są 6 proc. na plusie. Dla porównania indeks WIG zyskał już ponad 16 proc.

Ryzyko podaży – akcjami mogą „sypnąć" pracownicy

Niestety trzymanie akcji w portfelu niesie z sobą wiele zagrożeń. Jednym z nich jest ryzyko, że mniejszościowi akcjonariusze bezpośrednio na debiucie mogą „sypnąć" akcjami pracowniczymi (posiadają oni 15,8 proc. akcji Energi). Warto pamiętać, że na te papiery nie nałożono żadnych ograniczeń zbywalności – w praktyce oznacza to, że można je sprzedać już w dniu debiutu.

Skarb Państwa nadal będzie rozdawać karty

W ramach bieżącej oferty Skarb Państwa zamierza sprzedać do 141,5 mln walorów, które stanowią 34,18 proc. w kapitale spółki. W prospekcie emisyjnym zaznaczono, że główny akcjonariusz zobowiązuje się do niezbywania akcji Energi przez pół roku (180 dni), licząc od dnia giełdowego debiutu. Niestety, na razie nie znamy konkretnych planów sprzedaży pakietu kontrolnego. W praktyce oznacza to, że w przyszłości nad rynkiem będzie wisiało ryzyko podaży papierów.

Ostatnia wielka prywatyzacja

Energa jako ostatnia firma po Enei, PGE, Tauronie i ZE PAK dołączy do „energetycznych gigantów z GPW". Warto więc przypomnieć sobie debiuty wspomnianych firm. Enea (17 listopada 2008 r.) i Tauron (30 czerwca 2010 r.) w pierwszych dniach handlu nie przyniosły spektakularnych zysków. Euforii nie wywołał także debiut ZE PAK (30 października 2012 r.) – pierwszego dnia zanotowano spadek kursu przy niewielkich obrotach. Jedynie kurs PGE (7 listopada 2009 r.) na otwarciu pierwszej sesji zyskał 13 proc. Warto podkreślić, że każda ze wspomnianych ofert odbywała się w innych warunkach rynkowych – podobnie będzie w przypadku debiutu Energi.

Biznes Energi różni się od konkurentów

Analitycy zwracają uwagę, że Energa ma inny model biznesowy niż spółki energetyczne obecne na GPW. Istotne znaczenie dla wyników finansowych przyszłego debiutanta ma segment dystrybucji – eksperci przekonują, że jest on bardziej stabilny i mniej wrażliwy na pogorszenie otoczenia rynkowego. Planowane wydatki inwestycyjne Energi na lata 2013–2021 wynoszą, bagatela... 19,7 mld zł – około 12,5 mld zł z tej puli pójdzie na rozwój sieci dystrybucyjnej. Energę wyróżnia także fakt, że jest najbardziej ekologicznym dostawcą prądu w naszym kraju – około 36 proc. zielonej energii produkowanej w Polsce trafia do sieci należących do firmy.

Energa dołącza do giełdowych tuzów

Maksymalna cena w zapisach to 20 zł za akcję, co oznacza wycenę Energi na poziomie 8,2 mld zł. Pod względem kapitalizacji będzie to jedna z większych firm na całej giełdzie. Specjaliści uważają, że spółka ma szansę zasilić portfel indeksu mWIG40. W dłuższym horyzoncie możliwe jest także jej wejście do prestiżowego MSCI Poland. Dołączenie do tego indeksu wiąże się ze wzrostem zainteresowania akcjami danej firmy zagranicznych funduszy inwestycyjnych.

[email protected]

Harmonogram oferty:

* Zapisy w transzy dla dużych inwestorów indywidualnych (maksymalny zapis wynosił 6000 akcji) zostały zakończone już po pierwszym dniu, czyli 19 listopada.

* Transza dla inwestorów indywidualnych wynosi 15 proc. całkowitej puli i zapisy potrwają do 2 grudnia (maksymalny zapis to 1500 akcji).

* Zapisy dla inwestorów instytucjonalnych odbędą się od 4 do 6 grudnia.

* Maksymalna cena akcji wynosi 20 zł. Planowany debiut na GPW to 11 grudnia.

Lepiej sprzedać akcje Energi na debiucie

Jaką ma pan radę dla drobnych inwestorów: trzymać czy sprzedać akcje Energi już na debiucie?

Energa wybrała świetny moment na giełdowy debiut. Rynek jest rozgrzany – kolejne oferty publiczne rozchodzą się na pniu. Jednak zasadniczą radą dla początkujących graczy jest, aby nie popaść w hurraoptymizm. Najnowsze przykłady PKP Cargo oraz Pexin pokazują, że lepszym rozwiązaniem jest trzymanie akcji w portfelu. Jednak w przypadku Energi może być inaczej. Radziłbym sprzedać akcje w trakcie pierwszego dnia handlu. Trzeba pamiętać, że jest to typowo defensywna spółka, którą stosunkowo łatwo wycenić. Model biznesowy firmy jest bardzo przewidywalny. Biznes Energi ma stosunkowo niewielką ekspozycję na ożywienie gospodarcze. Jest to raczej spółka na trudne czasy. Szczerze mówiąc, nie spodziewam się, żeby w kolejnych latach Energa zaskakiwała rynek spektakularną poprawą wyników finansowych.

Czy są jednak jakieś przesłanki za trzymaniem papierów dłużej w portfelu?

Oczywiście, że tak. Głównym atutem w długim terminie jest polityka dywidend. Energa to bezpieczna firma, po której można spodziewać się regularnych wypłat. Jeżeli przyjmiemy cenę akcji w okolicach 20 zł, to stopa dywidendy wyniesie około 5 proc. Jest to atrakcyjna propozycja, ale warto zauważyć, że na polskiej giełdzie są spółki energetyczne, które oferują wyższą premię. Dobrym przykładem jest chociażby czeski CEZ. Pamiętajmy, że sektor energetyczny na GPW szybko się rozrasta i inwestorzy mają coraz większy wybór.

Jakie ryzyka powinien wziąć pod uwagę inwestor?

Warto przyjrzeć się strukturze akcjonariatu Energi. W długim horyzoncie największym obciążeniem jest dominująca pozycja Skarbu Państwa (niektóre decyzje tego akcjonariusza mogą być nieracjonalne). Część inwestorów obawia się także podaży akcji pracowniczych – myślę jednak, że nie zepsuje to debiutu. Historia pokazuje, że nie miało to znaczącego wpływu na notowania spółek w przeszłości.

Energa może być celem przejęcia

Jaką ma pan radę dla drobnych graczy. Trzymać czy sprzedać akcje Energi od razu?

Moim zdaniem kurs na otwarciu pierwszej sesji pójdzie w górę, ale radzę zachować zimną głowę. Data debiutu Energi to strzał w dziesiątkę. Nowy kapitał płynie na GPW – na rynek wchodzą inwestorzy indywidualni oraz fundusze. Zarządzający rozglądają się za spółkami, których wyceny nie są jeszcze rozgrzane do czerwoności. Trudno oszacować zakres potencjalnych zwyżek na debiutanckiej sesji – wszystko zależy od ostatecznej ceny akcji.

Co przemawia za pozostawieniem papierów w portfelu na dłużej?

Myślę, że można wskazać kilka atutów, które wyróżniają spółkę w długim terminie. Uważam, że Energa może być celem przejęcia. Spółka jest łakomym kąskiem i dla graczy krajowych, i zagranicznych ze względu na rozwinięty segment dystrybucji. Według mnie Energa jest obok PGE jedną z dwóch najlepiej rokujących firm energetycznych z GPW. Pierwszą z nich wyróżnia najciekawsza struktura generowania zysków na podstawie segmentu dystrybucji. PGE jest zaś najtańszym producentem energii. Kolejny atut przyszłego debiutanta to perspektywa dywidend. W długim terminie wsparciem dla notowań powinna być zapowiedź stabilnej wypłaty – jasna deklaracja kierownictwa firmy stwarza poduszkę bezpieczeństwa dla akcjonariuszy.

Jakie ryzyka powinien wziąć pod uwagę inwestor?

Jednym z głównych jest silna pozycja Skarbu Państwa. Myślę jednak, że w ciągu najbliższego roku Skarb nie będzie zmniejszał zaangażowania w akcjonariacie Energi. Sytuacja mogłaby ulec zmianie, gdyby wpłynęła konkretna oferta ze strony inwestora strategicznego.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?