Poprzedni harmonogram oferty publicznej?małopolskich zakładów przewidywał, że prawami będzie się handlować do 15 lipca.
Tymczasem właśnie w piątek na tych instrumentach można było zarobić prawie... 39 proc. Ich cena wzrosła z 3,46 zł, na początku sesji, aż do 4,8 zł, na krótko przed zamknięciem notowań. Na koniec sesji kurs praw poboru akcji Azotów Tarnów wynosił 4,27 proc., co oznaczało wzrost o 17,3 proc., w stosunku do zamknięcia z czwartku. Obroty tymi papierami przekroczył 1,9 mln zł. Znacząco, na tle spadającego rynku, podrożały także akcje małopolskiej spółki: o 2,96 proc., do 31,3 zł.
Wzrost ceny akcji, ale przede wszystkim praw poboru do nowych walorów Azotów Tarnów należy wiązać z informacją, jaką MSP?podało w czwartek po sesji. Chodzi o to, że Skarb Państwa zrezygnował z planowanego wcześniej, jesiennego terminu prywatyzacji zakładów chemicznych i zobowiązał się, że przez pół roku, czyli do stycznia 2012 r., nie będzie sprzedawał ich akcji.