Dziś na giełdzie debiutują akcje Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Skarb Państwa, który sprzedał 50 proc. walorów spółki, wyszedł z niej całkowicie i powiększył tegoroczne wpływy z prywatyzacji o 681 mln zł brutto.
Bez gwarancji zysków
Cenę sprzedaży akcji Zespołu Elektrowni PAK ustalono na 26,2 zł, czyli 20 proc. poniżej ceny maksymalnej 33 zł. Wyceny sporządzone przez domy maklerskie sięgały jeszcze wyżej. Wynika z nich, że akcje producenta energii mogą być warte nawet 48 zł. Nie oznacza to, że debiut przyniesie łatwy zarobek posiadaczom akcji. Zdaniem analityków na dwucyfrowe zyski nie ma co liczyć. – Proces budowania księgi popytu pokazał, że ani inwestorzy indywidualni, ani instytucjonalni nie czekali z wypiekami na twarzy na ofertę akcji ZA PAK – ocenia Marek Buczak z Quercus TFI.
Większość pytanych przez nas specjalistów spodziewa się, że kurs lekko wzrośnie, pod warunkiem że rynkowe nastroje drastycznie się nie pogorszą. Dlatego posiadacze akcji nie mają co liczyć na duży zarobek.
– Debiut wypadnie skromnie. Spodziewam się 2–3 proc. wzrostu. Ze strony instytucji nie spodziewam się dużej podaży. Z kolei zachowanie indywidualnych graczy jest niewiadomą – przyznaje Robert Maj z KBC Securities.
Jego zdaniem jedynym plusem może być fakt, że spółka notowana jest ze sporym dyskontem do konkurencji.