Od 2010 r. kurs akcji Ceramiki Nowej Gali systematycznie spada. O ile dwa lata temu przekraczał nawet 3,5 zł za walor, o tyle w dziś spadł nawet do 1,92 zł. Jakie w są powody przeceny?
- Kurs akcji spółki zachowuje się gorzej od szerokiego rynku, bo dziś cała branża budowlana i okołobudowlana nie jest najlepiej postrzegana przez inwestorów. Przeceny trudno inaczej uzasadniać w sytuacji, gdy skupujemy własne papiery na GPW, poprawiamy wyniki i rozwijamy się – uważa Paweł Górnicki, wiceprezes Ceramiki Nowej Galii. W po trzech kwartałach grupa wypracowała 169,7 mln zł przychodów i 8,2 mln zł czystego zarobku. To odpowiednio o 6 proc. i 22 proc. więcej niż w tym samym czasie 2011 r.
- W tym roku wypracowujemy lepsze wyniki dzięki systematycznie poprawianej rentowności, co z kolei jest efektem produkowania i sprzedawania coraz większego wolumenu wyrobów premium (wyrobów droższych i lepszej jakości – red.), kosztem płytek najtańszych. Mimo nienajlepszej sytuacji w branży stosunkowo dużo cały czas sprzedajemy w kanale tradycyjnym, czyli w hurtowniach – mówi Górnicki.
Zarząd nie chce prognozować, jaki będzie przyszły rok. Spółka nastawia się m.in. na rozwój eksportu. Z kolei na krajowym rynku spodziewa się raczej stabilizacji lub niedużego spadku. - W kolejnych latach chcemy poprawiać wyniki także dzięki dalszym obniżkom kosztów – zapowiadana jest m.in. obniżka cen gazu. Oszczędności będziemy szukać również przy zakupach innych surowców i usług – twierdzi Górnicki.