Na otwarciu dzisiejszych notowań ciągłych inwestorzy płacili za akcje Rubicon Partners NFI 0,42 zł, czyli o 31,3 proc. więcej niż podczas wczorajszego zamknięcia. Po kilkudziesięciu minutach kosztowały nawet 0,43 zł (+34,4 proc.). Potem ich cena zaczęła jednak systematycznie spadać. Mimo to papiery funduszu nadal należą na warszawskim parkiecie do najwięcej zyskujących w stosunku do kursu odniesienia.

Powodem wzmożonego popytu były informacje o tym, że w prywatnej ofercie Rubicon Partners NFI wzięły udział spółki Romana Karkosika. Fundusz sprzedał 31 mln nowych akcji, które dają 27,9-proc. udział w podwyższonym kapitale. Po 5,5 mln walorów nabył NFI Krezus i Uniprojekt. W pierwszym z tych podmiotów, Roman Karkosik, poprzez firmę Taleja posiada 49,4 proc. głosów, a jego żona, Grażyna Karkosik ma 28,6 proc. Z kolei Uniprojekcie znany inwestor posiada połowę udziałów. Druga połowa należy do Unibaksu (firma z udziałem Karkosika).

Wśród nabywców nowych walorów Rubicon Partners NFI są też firmy: MVK Investments (2,5 mln akcji), St.Gallen Holdings (2,5 mln), OVAL Limited (5 mln), Eastern Europe Equity  Holding (5 mln), Atilla Securities (5 mln).

Fundusz pozyskał 9,3 mln zł. Grzegorz Golec, członek zarządu Rubicon Partners NFI podał, że pieniądze z emisji przeznaczy na nowy, duży projekt. Szczegółowo poinformuje o nim jeszcze w tym roku. W związku z realizacją tego projektu wkrótce będzie ogłoszone NWZA, na którym pojawi się uchwała kolejnej oferty nowych papierów.

Zmiany w akcjonariacie spowodują również powołanie nowych członków do rady nadzorczej spółki i zarządu. Fundusz podał wczoraj, że Hubert Bojdo, członek zarządu złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Przyczyn rezygnacji nie podał.