Czy akcjonariusze Magic Screen odzyskają zainwestowane środki?

W 2011 r. spółka przeprowadziła ofertę prywatną wśród inwestorów indywidualnych. I cisza.

Aktualizacja: 15.02.2017 07:12 Publikacja: 18.02.2013 08:20

Czy akcjonariusze Magic Screen odzyskają zainwestowane środki?

Foto: Fotorzepa, Mateusz Pawlak matp Mateusz Pawlak

Od wspomnianej emisji minęło już półtora roku, a debiutu na NewConnect jak nie było, tak nie ma. Czy spółka zamierza jeszcze wejść na mały parkiet, czy te zapowiedzi były tylko takim „magicznym ekranem" mającym przyciągnąć inwestorów?

20 miesięcy, a debiutu brak

Przez ponad półtora roku akcjonariusze cierpliwie czekali na debiut Magic Screen, ich cierpliwość znalazła się jednak na skraju wyczerpania. Obecnie nie wierzą już w debiut spółki, mają jedynie nadzieje, że uda im się odzyskać włożone pieniądze.

Jak do tego doszło, że akcje spółki nie zostały do dzisiaj wprowadzone do publicznego obrotu? Spółka jest wpisana w KRS, ma zarząd i pięcioosobową radę nadzorczą, czyli w składzie takim, jaki jest wymagany w spółkach publicznych. Spółka złożyła nawet wniosek o rejestrację akcji w KDPW. Akcje nie zostały jednak do dzisiaj zarejestrowane. Zgodnie z uchwałą zarządu KDPW, aby mogło to nastąpić, zarząd GPW musi najpierw wyrazić zgodę na ich wprowadzenie do alternatywnego systemu obrotu. GPW wówczas jednak takiej zgody nie wyraziła. Niestety giełda nie publikuje nigdzie decyzji odmownych, a szkoda – akcjonariusze mogli- by poznać prawdziwą przyczynę odmowy wprowadzenia akcji na NewConnect, a tak muszą bazować na wyjaśnieniach zarządu. Publikowanie decyzji odmownych byłoby na pewno z korzyścią dla wszystkich inwestorów.

Zgłaszający się do SII akcjonariusze Magic Screen nie wierzą, że spółka jeszcze zadebiutuje na NewConnect. Ich brak wiary nie jest bezpodstawny. Wystarczy wejść na stronę internetową spółki, żeby zobaczyć, że ostatni (a zarazem jedyny) wpis w dziale aktualności jest z 18 października 2011 r. Można by powiedzieć, że już się dość mocno zdezaktualizował. Spółka wypełniła jednak swoje obowiązki sprawozdawcze za 2011 r. W KRS można znaleźć złożone sprawozdanie finansowe za okres od 8 października 2010 r. do 31 października 2011 r. Zastanawiające jednak jest to, że nigdzie nie zostało opublikowane ogłoszenie o zwołaniu zwyczajnego walnego zgromadzenia. Zgodnie z k.s.h. spółka akcyjna ma obowiązek zamieścić ogłoszenie o zwołaniu ZWZ w Monitorze Sądowym i Gospodarczym. W tym miejscu należy zaznaczyć, że akcjonariusze, którzy obejmowali w maju akcje spółki, do dzisiaj nie mają ich ani zapisanych na rachunku maklerskim, ani w formie dokumentu. Takie postępowanie spółki godzi w uprawnienia korporacyjne nowych akcjonariuszy.

Inwestorzy chcą odzyskać

Głównym problemem dla posiadaczy akcji serii B jest możliwość odzyskania zainwestowanych w spółkę pieniędzy. W sytuacji kiedy wizja debiutu się oddala, a jak widać spółka nie kwapi się do wejścia na parkiet, najuczciwszym rozwiązaniem wydaje się odkupienie tych akcji. W sytuacji gdy spółka przeprowadziła ofertę prywatną akcji w związku z zamiarem debiutu na NewConnect, a następnie nie debiutuje, powinna mieć solidarnie z autoryzowanym doradcą, który przeprowadzał tę ofertę, obowiązek ich odkupienia od inwestorów.

Można by spytać, dlaczego autoryzowany doradca powinien odpowiadać za zaniedbania niedoszłego debiutanta? Należy jednak pamiętać, że to do obowiązków autoryzowanego doradcy należy m.in. badanie, czy sporządzenie dokumentu informacyjnego w związku z ubieganiem się o wprowadzenie do obrotu danych instrumentów finansowych nastąpiło zgodnie z wymogami określonymi w Regulaminie Alternatywnego Systemu Obrotu oraz badanie, czy spełnione zostały warunki wprowadzenia instrumentów finansowych emitenta do obrotu w alternatywnym systemie obrotu. Jeżeli giełda odmawia wprowadzenia akcji do publicznego obrotu, gdyż nie spełniają one tych warunków, to czy autoryzowany doradca rzeczywiście należycie wypełnił swoje obowiązki zanim zaoferował akcje inwestorom?

Dyscyplinować doradców

GPW ma narzędzia, aby zdyscyplinować autoryzowanych doradców. Zgodnie z Regulaminem ASO może zawiesić ich w wykonywaniu uprawnień autoryzowanego doradcy, a nawet skreślić z listy doradców. SII liczy, że giełda w takich przypadkach jak opisany powyżej będzie wspierała inwestorów w ich wysiłkach w odzyskaniu środków. To oni dzięki zawieranym transakcjom przysparzają przecież giełdzie dochodów. Sytuacja gdy środki mają zamrożone w akcjach niedoszłego debiutanta jest niekorzystna również dla GPW. Potrzebne są zdecydowane działania, zwłaszcza że jak wynika z docierających ostatnio do Stowarzyszenia informacji Magic Screen to niejedyny przypadek niedoszłego debiutu. W podobnej sytuacji są akcjonariusze spółki Nutripharmax, jeszcze nie tak dawno byli z kolei udziałowcy Skipper-Yachts. Mogą trafić się jednak i bardziej drastyczne przypadki. Przeciwko prezesowi spółki Laufer prowadzone jest postępowanie karne.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?