Polski boom na przedsiębiorczość

Jak wesprzeć młode polskie firmy – dyskutowali uczestnicy Forum Młodych Przedsiębiorców „Młodzi Innowacyjni”.

- Czy młodzi Polacy mają obecnie szanse na skok cywilizacyjny? Uważam, że to najlepszy możliwy moment – mówił podczas otwarcia Forum minister administracji i cyfryzacji Michał Boni.

Zdaniem ministra naszą wielką przewagą jest druga pozycja Polski na świecie pod względem odsetka absolwentów szkół średnich rozpoczynających studia wyższe i wysoka aktywność młodych w e-świecie.

- Do tego trzeba dołożyć niezwykłe parcie młodych Polaków na własną przedsiębiorczość – dodała Bożena Lublińska-Kasprzak, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, przytaczając dane, z których wynika, że ponad jedna trzecia polskich przedsiębiorców to osoby poniżej 30. roku życia. Dodatkowo badania pokazują, że w ciągu trzech lat własną działalność gospodarczą chce rozpocząć ponad 30 proc. osób w wieku 18-34 lat. Zdaniem prezes PARP można mówić o boomie na przedsiębiorczość wśród młodych Polaków.

Nie można jednak zapomnieć o tym, że te młode firmy w ciągu pierwszych lat przechodzą twardą weryfikację rynkową, którego to egzaminu wielu przedsiębiorców nie zdaje.

- Nie wystarczy mieć dobry pomysł, bo rynek weryfikuje wszelkie inicjatywy, którym brak zainteresowania ze strony klientów. Najbardziej brakuje przedsiębiorcom fachowego doradztwa, jak prowadzić biznes - mówi Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej. - Wielu z nich potyka się już na etapie poszukiwania funduszy. Mamy w Polsce wciąż zbyt mało aniołów biznesu czy funduszy venture capital.

Nie zgadza się z tym Artur Kurasiński, współtwórca forum przedsiębiorczości technologicznej Aula Polska: - W tej chwili na polskim rynku mamy nadpodaż funduszy przeznaczonych na rozwój młodych przedsiębiorstw, pochodzących z PARP czy Unii Europejskiej – mówi specjalista. – Nie wydaje mi się, żeby w branży nowych technologii wielkim problemem było zdobycie 1-2 mln zł na budowę prototypu i przetrwanie pierwszego roku na rynku. Problemem jest co innego: właściwe wydanie zdobytych od inwestora pieniędzy.

Do tego, zdaniem Kurasińskiego, doliczyć trzeba wyzwanie, jakim jest zdobycie praktyki w dziedzinie przedsiębiorczości. Tego nikt nas nie nauczy na uczelni czy podczas weekendowych kursów.

- Tę wiedzę zdobywa się samemu, ucząc się na próbach i błędach – dodaje Kurasiński. – I na tym etapie następuje ostateczna weryfikacja naszego biznesu.

- Kluczem do rozwoju biznesu na każdym jego etapie jest wykorzystanie w nim najnowszych zdobyczy technologicznych, co staram się robić w moich spółkach – dodał Grzegorz Hajdarowicz, prezes Gremi Media, firmy będącej właścicielem „Rz", który opowiadał o budowaniu rynku wydawniczego w realiach boomu mobilnego. – Biznes oparty na papierze musi się zmieniać. Ja jestem na początku tego procesu: jedna trzecia całej sprzedaży „Rz" odbywa się obecnie w e-sprzedaży.

„Parkiet" był patronem Forum Młodych Przedsiębiorców „Młodzi Innowacyjni".