Drugi kwartał to wypłaszczenie pewnych negatywnych tendencji widocznych w poprzednich kwartałach. Na tej podstawie można zaryzykować stwierdzenie o pierwszym kwartale bieżącego roku jako o dołku koniunkturalnym. Same wyniki drugiego kwartału to jeszcze za mało, by snuć jednoznacznie pozytywne prognozy na drugą połowę roku, ale w połączeniu z danymi napływającymi z przedsiębiorstw i poziomami wskaźników wyprzedzających możemy uznać, że poprawa wyników finansowych jest bardzo prawdopodobna. W drugim kwartale pozytywnie wyróżniającymi się branżami były branża finansowa (banki, spółki windykacyjne) i handlowa. Zgodne z dosyć jednak wygórowanymi oczekiwaniami były wyniki eksporterów, głównie za sprawą słabego złotego. Drugie półrocze powinno przynieść poprawę w szerszym gronie spółek.

Jakie czynniki będą sprzyjać poprawie rezultatów spółek w kolejnym półroczu?

Spodziewany wzrost dynamiki zysków będzie pochodną pojawiających się pierwszych syndromów poprawy koniunktury gospodarczej w Polsce i w Europie Zachodniej. Długookresowym czynnikiem pozwalającym poprawiać zyski jest też powolny, ale konsekwentny spadek cen najważniejszych poza ropą surowców. Z perspektywy przedsiębiorstw pozwala na przynajmniej przejściową poprawę marży. Część spółek zwłaszcza chętnie korzystających z dobrodziejstw dźwigni finansowej nadal będzie odczuwać pozytywny wpływ niskiego poziomu stóp procentowych.

W których branżach można oczekiwać wyraźnej poprawy?

Druga połowa roku powinna być niezła dla branż cyklicznych, choć wyraźna poprawa będzie zauważalna dopiero w ostatnim kwartale. Nadal pozytywnie względem oczekiwań wypadną banki. Trochę słabsze warunki eksportowe (umocnienie złotego) zostaną częściowo złagodzone wzrostem popytu w krajach Europy Zachodniej, przez co nadal widoczna będzie poprawa, przynajmniej na poziomie zysków. Dobrych wieści spodziewam się z branży budowlanej, ale w tym przypadku będziemy mieć do czynienia z dużym rozwarstwieniem między spółkami. Drugie półrocze może się okazać również niezłe dla spółek IT.  Nałożenie się ożywienia gospodarczego z tradycyjnie najlepszym czwartym kwartałem może skutkować miłym zaskoczeniem.