W czerwcu przyszłego roku Polska musi implementować unijne rozporządzenie i dyrektywę przyjęte w czerwcu 2014 r., dotyczące reformy rynku usług audytorskich. Czasu pozostało naprawdę niewiele, tymczasem nadal nie wiadomo, w jakim kierunku pójdą zmiany na polskim podwórku. Uczestnicy debaty zorganizowanej przez „Rzeczpospolitą" i „Parkiet" zgodzili się, że zmiany są potrzebne, ponieważ mają na celu poprawę jakości i przejrzystości usług audytorskich, zwiększenie zaufania do pracy biegłych rewidentów oraz ich niezależności od badanych podmiotów. Jednak diabeł tkwi w szczegółach – to fraza, która padała podczas dyskusji często.
Ministerstwo pracuje...
Implementację przepisów unijnych na polskim gruncie przygotowuje Ministerstwo Finansów. Wiceminister Izabela Leszczyna podkreśliła podczas ceremonii rozdania nagród dla najlepszych audytorów, że przy projektowaniu zmian legislacyjnych dotyczących implementacji przepisów unijnych z zakresu tzw. pakietu audytowego najistotniejsze jest zapewnienie bezpieczeństwa w obrocie gospodarczym.
Szkopuł w tym, że rozporządzenie i dyrektywa przyjęte przez Komisję Europejską mają częściowo charakter kierunkowy – państwa członkowskie mają dużą samodzielność w zakresie wdrażania niektórych konkretnych rozwiązań. Opcji do wyboru jest ok. 50. Niewykluczone, że zmian będzie wymagać nie tylko ustawa o biegłych rewidentach, ale także inne akty prawne, jak ustawa o rachunkowości, o ochronie konkurencji i konsumentów czy kodeks spółek handlowych. Joanna Dadacz, dyrektor departamentu rachunkowości w Ministerstwie Finansów oraz członek Komisji Nadzoru Audytowego, powiedziała, że także w wielu innych państwach etap analiz jeszcze się nie zakończył. – Jesteśmy w przeddzień podjęcia decyzji, jak będzie wyglądać proponowana implementacja przepisów unijnych w Polsce – zapewniła. Resort przeprowadził już szerokie prekonsultacje dotyczące nowelizacji ustawy o biegłych rewidentach, natomiast po przedstawieniu propozycji zmian legislacyjnych odbędą się konsultacje społeczne.
...branża czeka na konkrety
Przedstawiciele branży audytorskiej zaznaczyli, że przyświecająca reformie idea harmonizacji rynku europejskiego może spalić na panewce z powodu zbyt dużej swobody w zakresie implementacji przepisów pozostawionej poszczególnym państwom. To może utrudnić współpracę audytorów z podmiotami działającymi w kilku krajach.
Branża ma również obawy odnośnie do koncepcji zakazu łączenia usług audytorskich i doradczych dla tego samego przedsiębiorstwa. Z jednej strony ma to wzmocnić niezależność audytora względem badanej firmy. Ale katalog niedozwolonych usług nie powinien być zbyt restrykcyjny. Tu również pojawia się obawa, że przyjęte w poszczególnych krajach UE listy będą niespójne.