Ich kontynuację przejmie firma Altiora, która była już zaangażowana w badania nad MabionCD20 (od kilku miesięcy prowadziła badanie uzupełniające z pacjentami chorującymi na chłoniaka).
Wypowiedzenie umowy tuż przed zakończeniem badań III fazy, ostatniej przed wprowadzeniem MabionCD20 na rynek, jest zaskakujące i eksperci podkreślają, że takie sytuacje zdarzają się bardzo rzadko. KCR jako powód wypowiedzenia umowy podała przejściowe ograniczenie dostępności leku MabionCD20. To właśnie brak dostaw tego farmaceutyku na przełomie roku spowodował opóźnienie w badaniach Mabionu. Wcześniej informacje ze spółki wskazywały, że badanie ma się zakończyć na przełomie 2013 i 2014 r. Teraz spółka, która nie przedstawiła zaktualizowanego harmonogramu, zapowiada, że Altiora płynnie przejmie obowiązki od KCR, dlatego nie przewiduje przerw operacyjnych w badaniu. Być może jednym z powodów zmiany firmy prowadzącej badania są koszty. Zarząd Mabionu wskazuje, że pierwotnie zakładany koszt badania klinicznego ulegnie obniżeniu ze względu na wyższą efektywność kosztową Altiory.
Na ostatnim posiedzeniu niezależna komisja DSMB, która zebrała się pod koniec lutego, pozytywnie oceniła bezpieczeństwo badania klinicznego Mabionu. Jednak inwestorzy obawiają się, że informacja KCR o braku dostaw leku MabionCD20 do badań może wskazywać na problemy z jego produkcją lub bezpieczeństwem. W środę jego akcje taniały na GPW o 1,9 proc., do 61,5 zł. Od początku roku zyskały 56 proc., ale ostatnie pięć dni przyniosło 10-proc. spadek. Pomimo że Mabion nie osiąga jeszcze przychodów, jego obecna kapitalizacja sięga 660 mln zł. Kilka dni temu kurs zaliczył historyczny szczyt na poziomie 72 zł.