Powodem zawieszenia jest powzięcie przez giełdę istotnych informacji dotyczących tej spółki, jednej z największych w Polsce prywatnych firm zajmujących się ochroną zdrowia (PCZ jest właścicielem pięciu szpitali, dziesięciu przychodni, czterech sanatoriów i hurtowni farmaceutycznej). Zarząd GPW wypowiada się enigmatycznie o powodach zawieszenia. – Informacje, o których mowa, w których posiadanie weszła giełda, a które nie zostały przekazane przez spółkę w formie stosownego raportu, mogą mieć znaczenie przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych. Z tego względu, w trosce o dobro inwestorów, GPW zawiesiła obrót instrumentami PCZ – wskazuje Grzegorz Zawada, wiceprezes GPW. Dodaje, że po wyjaśnieniu z emitentem okoliczności związanych z zaistniałą sytuacją zostaną podjęte decyzje dotyczące wznowienia obrotu.
Zawieszenie potrwa do końca sesji, następującej po dniu, w którym zostaną przekazane przez PCZ informacje, co do których GPW ma wątpliwości.
Kurs akcji PCZ spadł w ostatnich trzech miesiącach o 75 proc., do 6,4 zł. Z kolei na Catalyst taniały obligacje wrocławskiej spółki, warte nominalnie łącznie 71 mln zł. Kwota ta zawiera papiery serii B, o wartości 8 mln zł, które nie zostały wykupione zgodnie z terminem zapadalności (koniec czerwca). Nie zostały również wypłacone odsetki od pozostałych papierów.
W ostatnich miesiącach z PCZ nadchodziły niepokojące informacje. W drugiej połowie czerwca bank wypowiedział spółce kredyt wart 20 mln zł. Co ciekawe, kilka tygodni wcześniej w kontrowersyjnych okolicznościach firma skupywała z rynku swoje obligacje, jednak nie te o najbliższych terminach zapadalności, ale te mające wykup w kolejnych latach. Niedawno prezes Romuald Ściborski (jest głównym akcjonariuszem PCZ) zrezygnował ze swojego stanowiska i dochodzą głosy, że PCZ wyraźnie zmniejszył udziały w spółkach przez siebie kontrolowanych na rzecz podmiotów zależnych od byłego prezesa (jeszcze z raportu za I kwartał tego roku wynika, że PCZ miał 100 proc. udziałów niemal w każdej z dziesięciu swoich spółek zależnych). W ostatnich dniach przedstawiciele działu relacji inwestorskich PCZ byli dla nas nieuchwytni.