We wtorek akcje Brastera przy wzmożonych obrotach podrożały na zamknięciu o 14,4 proc., do 14,87 zł, ale w ciągu sesji kurs rósł nawet o 17,2 proc., do 15,24 zł. „Wczorajsza sesja przyniosła silny wzrost Brastera. Na jego wykresie pojawiła się długa biała świeca, a przełamanie ostatniego lokalnego maksimum dodatkowo potwierdziło przewagę podaży nad popytem. Tym samym, najbliższe sesje powinny przynieść kontynuację ruchu w kierunku górnego ograniczenia średnioterminowego kanału spadkowego. Jego pokonanie potwierdzi dalsze wzrosty" - napisali w dzisiejszym komentarzu porannym analitycy DM PKO BP.

Oznacza to, że przekroczenie przez kurs poziomów w okolicach 15 zł może stanowić potwierdzenie kontynuacji ostatnich wzrostów. W takim scenariuszu zakończyłaby się korekta, w której kurs akcji Brastera tkwił od przełomu maja i czerwca, kiedy jego akcjami handlowano nawet po 19,99 zł.

Braster zadebiutował na głównym rynku GPW 24 czerwca (wcześniej notowany był na NewConnect). Zmianom parkietu towarzyszyła emisja akcji - maju z oferty publicznej pozyskał 39 mln zł, sprzedając 2,6 mln akcji serii F po 15 zł za sztukę. Firma, która opracowała nowe urządzenie do diagnostyki piersi, liczy na wprowadzenie go na rynek w drugiej połowie 2016 r.