Postulaty, by KNF działała analogicznie jak urzędy skarbowe i wydawała wiążące interpretacje, pojawia się od lat. Miałoby to pomagać emitentom i inwestorom w poruszaniu się po rynku kapitałowym bez narażania się na sankcje administracyjne. W czwartek pisaliśmy, że o podjęcie prac legislacyjnych w tym zakresie – przy okazji wchodzącej w przyszłym roku implementacji przepisów unijnych – apeluje Stowarzyszenie Inwestorów Giełdowych.
Pomocne opinie
Były szef KPWiG (poprzedniczka KNF) Jacek Socha podkreślał w rozmowie z „Parkietem", że po zmianach w konstytucji w 1997 r. nadzór utracił kompetencje prawotwórcze. To nie oznacza, że KNF nie ma żadnego pola manewru.
– Jeśli nadzór, stosując prawo, może nakładać m.in. sankcje, to tym bardziej powinien dawać czytelne komunikaty. To oczywiste, że podmioty nadzorowane powinny wiedzieć, co je może spotkać i jak powinny się zachować – ocenia Stanisław Kluza, poprzednik Andrzeja Jakubiaka na stanowisku przewodniczącego KNF. – Na stronach sejmowych czytałem jeden z listów obecnego kierownictwa KNF, w którym nadzór przyznawał, że pewne terminy zapisane w ustawach są nieścisłe i nadzór dokonuje ich doprecyzowania w trybie stosowania prawa. Od strony logicznej jest więc bardzo uzasadnione, aby nadzór wydawał interpretacje w obszarach, które dotyczą jego władztwa egzekucyjnego (nakładanie kar, wydawanie pozwoleń, praktyki ostrożnościowe itd.). Uważam, że już teraz nadzór jest do tego prawnie umocowany i upoważniony. Przykładowo w trybie, jakim jest posiedzenie KNF, nadzór może wydawać tzw. wiążące opinie – takimi opiniami są chociażby rekomendacje dla sektora bankowego. Również w ten sposób nadzór pokazuje, jak prawo powinno być stosowane.
Sektor bankowy i ubezpieczeniowy co prawda stosują się do rekomendacji i wytycznych, ale zdarzały się głosy zarzucające brak podstaw takich działań KNF.
- Rekomendacje dla banków są wydawane na podstawie ustawy Prawo bankowe – zaznacza Maciej Krzysztoszek z biura prasowego KNF. - Trzeba jednak pamiętać, że rekomendacje dla banków nie mają charakteru ustawowego i nie są obowiązującymi przepisami prawa. To zbiór oczekiwań nadzoru co do praktyk w zakresie ostrożnego i stabilnego zarządzania bankami. Co do zasady rekomendacje wydawane przez KNF są stosowane przez banki, bo ten czynnik jest uwzględniany m.in. dokonywaniu oceny rocznej BION, której nadzorowane podmioty są poddawane co roku. Dlatego, nawet jeśli takie rekomendacje mogłyby być wydawane dla uczestników rynku kapitałowego, to zapewne nie miałyby charakteru analogicznego do interpretacji wydawanych przez urzędy skarbowe – podsumowuje.