Działające w PKP Cargo związki zawodowe wystosowały do Andrzeja Adamczyka, ministra infrastruktury i budownictwa pismo w którym apelują o wsparcie w sprawie rozwiązania konfliktu, jaki wystąpił pomiędzy załogą a zarządem. Chodzi m.in. o realizację postulatu podwyżki wynagrodzeń o 250 zł na pracownika.
- Postulujemy o przywrócenie w spółce dialogu i porządku prawnego. Uważamy, że strajk to ostateczność, dlatego domagamy się powrotu do rozmów - mówi Zenon Kozendra, sekretarz sekcji zawodowej NSZZ „Solidarność" PKP Cargo. To oznacza, że zawieszony do 9 grudnia strajk na razie nie zostanie wznowiony.
PKP Cargo informuje z kolei, że na początku lipca strona społeczna wysunęła żądania podwyżek płac w wysokości 250 zł dla wynagrodzenia zasadniczego, co oznaczałoby podwyżkę brutto w wysokości do 460 zł na pracownika. - Według szacunków spółki koszt realizacji postulatów związkowców wyniósłby około 120 mln zł rocznie wobec 61 mln zł zysku za 2014 rok - mówi Mirosław Kuk, rzecznik PKP Cargo. Dodaje, że wobec braku porozumienia zarząd podjął samodzielną decyzję o przyznaniu podwyżek w wysokości 200 zł (wraz z dodatkami). Podwyżka została wdrożona wraz z lipcową pensją.