Internet Media Services znajduje się w gronie firm, które zdecydowały się na opublikowanie prognoz finansowych na ten rok. – Nastąpi to po publikacji wyników za I kwartał 2016 r. – zapowiada Piotr Bielawski, wiceprezes IMS. Dodaje, że ten rok zapowiada się dla spółki dobrze, bo baza jej klientów abonamentowych systematycznie rośnie. – Na koniec III kwartału mieliśmy ich już ponad 9,8 tys., czyli o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Ta część to pewna i powtarzalna podstawa naszych przychodów – mówi wiceprezes.
Będzie dywidenda
Sprawozdanie za ostatni kwartał 2015 r. spółka opublikuje 23 lutego. – Zarząd przyjmie rekomendację dotyczącą podziału zysku po publikacji tego raportu – zapowiada Bielawski.Twierdzi, że sytuacja finansowa spółki jest bardzo dobra, a rozwój przewidywalny i stabilny. – Dlatego podtrzymujemy naszą politykę dywidendową (zakłada wypłatę co najmniej 30 proc. zysku – red.) - mówi wiceprezes. W 2015 r. dywidenda wyniosła 8 groszy na akcję. Przy obecnym kursie oznacza to około 4-proc. stopę dywidendy. – Naszym celem jest wzrost dywidendy z roku na rok. Przeprowadzony buy-back nie ma wpływu na nasze plany dywidendowe – dodaje Bielawski.
W ostatnich miesiącach Internet Media Services przeprowadziło dwie transze skupu akcji, w wyniku czego odkupiło walory stanowiące 8,3 proc. kapitału, a łącznie posiada ich już prawie 8,8 proc. – Nie wykluczamy kolejnego skupu w przyszłości, zwłaszcza że ten spełnił swoje zadanie: w warunkach niskiej płynności dał części akcjonariuszom możliwość wyjścia z inwestycji – mówi wiceprezes. Dodaje, że teraz spółka dysponuje już znaczącym pakietem akcji własnych i czeka ją decyzja, co z nim robić. W tej sprawie na razie nie ma informacji.
W latach 2013–2014 kurs IMS systematycznie rósł. W minionym roku zaczął spadać, ale od grudnia widać lekkie odbicie. Wskaźnik ceny do zysku utrzymuje się na poziomie 11 i jest niższy niż średnia dla branży.
Co z podatkiem
IMS w ramach abonamentu oferuje usługi audio oraz aromamarketingu, czyli dobiera muzykę i zapach, które towarzyszą klientom podczas zakupów. Czy planowane obciążenie sklepów nowymi podatkami nie uderzy pośrednio w wyniki giełdowej spółki?