Tym samym były najdroższe od września 2014 r. Od początku stycznia walory Gorenje podrożały już o około 60 proc. Katalizatorem wzrostu kursu była informacja o tym, że Panasonic do 30 września tego roku przeprowadzi proces due diligence.
„Proces może, lecz nie musi, prowadzić do złożenia przez Panasonic oferty zwiększenia udziałów w Gorenje. Dotychczas nie podjęto żadnych decyzji w kwestii transakcji" – czytamy w komunikacie Gorenje. Obecnie Panasonic posiada 10,7 proc. akcji Gorenje. Strony ustaliły też strategiczne wytyczne dotyczące przyszłej roli Gorenje w ramach grupy Panasonic, gdyby przejęła ona kontrolę nad spółką.
W ostatnim czasie o Gorenje było głośno głównie z innego względu. Giełdowa spółka Elemental Holding miała kupić – przez spółkę zależną Tesla – Gorenje Surovina, część koncernu Gorenje zajmującą się zbiórką i recyklingiem złomu, metali żelaznych i nieżelaznych na Bałkanach. Do transakcji jednak najprawdopodobniej nie dojdzie. Elemental poinformował, że nie zostały spełnione warunki transakcji, a w ostatnim czasie doszło do istotnego pogorszenia wyników Gorenje Surovina. Gorenje w swoim komunikacie przekonywało, że wszystkie warunki zostały spełnione.
Słoweńska spółka w I kwartale tego roku odnotowała 0,48 mln euro skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 2,16 mln euro straty w analogicznym okresie roku poprzedniego. Przychody wzrosły natomiast o 6,5 proc., do 285,46 mln euro. Prawie 92 proc. generowane było z rynków europejskich. Wyniki za II kwartał spółka opublikuje 23 sierpnia.