GTC chce wzmocnić wizerunek oraz wycenę

Największa spółka z indeksu WIG-Deweloperzy zapewnia, że GPW pozostanie dla niej podstawowym parkietem. Od sierpnia GTC będzie notowane równolegle w Johannesburgu.

Według wstępnych założeń do wejścia GTC na giełdę w Johannesburgu w Republice Południowej Afryki ma dojść 18 sierpnia. Deweloper będzie pierwszą polską spółką notowaną na tamtejszym parkiecie. Debiutowi nie będzie towarzyszyć podwyższenie kapitału.

GPW głównym rynkiem

Wyceniane na 3,1 mld zł GTC ma największy, 22-proc. udział w indeksie WIG-Deweloperzy. Czy inwestorzy w Polsce mają powody do zaniepokojenia, jeśli chodzi o perspektywy funkcjonowania przedsiębiorstwa na GPW?

– Inwestorzy nie mają żadnych powodów do niepokoju. Podstawowym parkietem, na którym notowane są akcje GTC, pozostaje Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie i nie planujemy tego zmieniać – deklaruje Małgorzata Czaplicka, dyrektor ds. relacji inwestorskich w GTC.

– Oczekujemy, że notowanie na giełdzie w RPA zwiększy płynność i popyt na nasze akcje. Co więcej, jesteśmy przekonani, że dopuszczenie papierów do obrotu na nowym rynku przyczyni się do zwiększenia świadomości w zakresie naszej bieżącej działalności i przyszłych, strategicznych inicjatyw oraz wykreuje pozytywny wizerunek naszej marki w nowej grupie inwestorów instytucjonalnych – mówił niedawno Thomas Kurzmann, prezes GTC.

GTC jest spółką prawa polskiego, zarządza obiektami komercyjnymi-biurowymi i handlowymi (prowadzi inwestycje własne oraz kupuje i sprzedaje aktywa). W portfelu ma teraz około 40 nieruchomości w Polsce, Serbii, na Węgrzech, w Rumuni, Chorwacji, Bułgarii i Czechach. Wartość portfela sięga 1,3 mld euro.

Spółka podkreśla, że inwestorzy południowoafrykańscy wykazują duże zainteresowanie nieruchomościami komercyjnymi w Europie Środkowej i Wschodniej. GTC chce powiększyć bazę akcjonariuszy i zapewnić inwestorom w RPA możliwość ulokowania pieniędzy w papiery jednego z największych graczy w naszym regionie Europy.

Spółka wskazuje, że w RPA popyt na akcje zagranicznych deweloperów utrzymuje się na wysokim poziomie, w ciągu ostatnich trzech lat na tego typu inwestycje przeznaczono 80 mld randów (22 mld zł).

Okiem analityków

– W krótkim terminie ruch GTC nie powinien mieć większego przełożenia na spółkę i inwestorów na GPW, a w średnim i długim terminie wpływ powinien być pozytywny – komentuje Andrzej Knigawka, analityk ING Securities. Podkreśla, że podobne spółki na parkiecie w Johannesburgu są wyceniane na wyższych mnożnikach P/NPV. – GTC chce znaleźć się w gronie dobrze wycenionych spółek i zaistnieć na stabilnym rynku, gdzie saldo odpływu i napływu kapitału wygląda lepiej niż w przypadku GPW. Nie spodziewałbym się jednak, żeby firma docelowo miała zejść z warszawskiego parkietu – dodaje.

– Jeśli chodzi o inwestorów z GPW, wejście GTC na giełdę w Johannesburgu powinno mieć pozytywne przełożenie na wizerunek spółki. My utrzymujemy pozytywne nastawienie do GTC, nie widzimy istotnych zagrożeń – spółka ma dobre aktywa w portfelu i operacyjnie jest dobrze poukładana. Myślę, że i bez dual listingu GTC byłoby dobrze postrzegane na GPW – mówi Adrian Górniak, analityk DM BDM.

GPW się przydała

GTC nie należy do grona firm, które nie korzystają z możliwości, jakie daje obecność na giełdzie.

W zeszłym roku deweloper został przejęty po wezwaniu ogłoszonym przez amerykański fundusz Lone Star (ma teraz 60,6 proc. akcji) i przeprowadził potężną emisję akcji z zachowaniem prawa poboru. Zaoferował 108,9 mln walorów po cenie 5,47 zł (bieżący kurs to 6,8 zł). Uwzględniając zapisy dodatkowe, inwestorzy zgłosili popyt przekraczający o 34 proc. liczbę dostępnych papierów. Podwyższenie kapitału zostało przegłosowane dopiero za trzecim razem – wcześniej projekt uchwały dwukrotnie nie uzyskiwał odpowiedniej większości głosów, co wynikało z postawy OFE. Dopiero po przejęciu kontroli nad GTC przez Lone Star emisja została zatwierdzona.

Prawie 0,6 mld zł z emisji GTC wykorzystało na zakupy biurowców.

Echo stawia na zagranicę

Na giełdy w Johannesburgu i Luksemburgu wybiera się także Echo Polska Properties – zarejestrowana w Holandii spółka kontrolowana przez południowoafrykański fundusz Redefine i z 25-proc. udziałem notowanego na GPW Echo Investments. Debiutowi ma towarzyszyć emisja akcji. EPP chce docelowo nawet podwoić wartość portfela nieruchomości z obecnego poziomu 1,2 mld euro. Wiosną przedstawiciele Griffin Real Estate, podmiotu kontrolującego Echo Investments, mówili, że szykują się do wprowadzenia EPP na giełdę w RPA i którymś z zachodnioeuropejskich państw. Nie wykluczyli debiutu firmy w Warszawie, o ile zostaną uregulowane przepisy dotyczące funkcjonowania REIT-ów (podmiot regularnie wypłacający zyski z najmu swoim udziałowcom). Wiadomo, że Ministerstwo Finansów prowadzi takie prace legislacyjne.

[email protected]