Zarząd ukraińskiej grupy rolniczej przedstawił prognozę wyników na 2016 r. Zgodnie z projekcją przychody w bieżącym roku wyniosą 122 mln USD, co oznacza spadek rok do roku o 13 proc. EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) ma w omawianym okresie wynieść 55 mln USD, czyli o 17 proc. mniej w porównaniu z 2015 r. Dodatkowo spółka przewiduje, że na koniec tego roku całkowite zadłużenie wyniesie 100 mln USD.
Szansa na poprawę
– Wyniki z I półrocza, mocny dolar i bardzo dobry stan obecnych upraw dają dużą nadzieję na to, że prognoza w wysokości 55 mln USD na poziomie EBITDA zostanie zrealizowana. Nie uważam ją za zbyt ambitną, nawet biorąc pod uwagę obecne wymagające warunki rynkowe. Co prawda notowania kukurydzy w sezonie letnim znalazły się pod presją bardzo dobrych danych na temat potencjalnych tegorocznych zbiorów, ale o dalsze pozytywne zaskoczenie będzie już jednak trudno. Można powiedzieć, że optymizm jest już w cenach – komentuje Piotr Kaźmierkiewicz, analityk CDM Pekao.
Zwraca uwagę na fakt, że koniunktura na rynku zbóż poprawia się w ostatnich dniach, a dynamika spadku cen wyhamowała. – Spodziewam się, że w 2017 r. zobaczymy próbę odwrócenia tendencji spadkowej, co daje szansę na poprawę wyników IMC zarówno na poziomie obrotów, jak i zysków – dodaje Kaźmierkiewicz.
Akcje niedowartościowane
Dwie rekomendacje dla IMC wydane w ostatnich miesiącach brzmią „kupuj", różnią się natomiast pod względem ceny. Dragon Capital w raporcie z 23 czerwca wartość jednej akcji spółki określił na 8,4 zł, zaś Eavex Capital na 9,42 zł. W piątek po południu notowania IMC szły w górę o 3,6 proc., do 6,9 zł. Przez ostatnie 12 miesięcy akcje spółki zyskały 36,8 proc., podczas gdy w tym czasie indeks WIG-Ukraine urósł o 56,2 proc
– Mimo że nasza prognoza na 2016 r. jest niższa od wyników w 2015 r., uważamy, że akcje spółki są bardzo niedowartościowane. Jesteśmy świadomi, że jedną z przyczyn takiej sytuacji jest niska płynność akcji. Dlatego w IV kwartale będziemy starać się ją zwiększyć poprzez bardziej ścisłą współpracę z nowym animatorem akcji – przekonuje Alex Lissitsa, prezes IMC.