Prairie Mining: Budowa kopalni Dębieńsko pochłonie 2 mld zł

Australijska firma przekonuje, że koszty wydobycia węgla będą rekordowo niskie. Najpierw musi jednak uaktualnić koncesję.

Publikacja: 16.03.2017 05:04

Prairie Mining: Budowa kopalni Dębieńsko pochłonie 2 mld zł

Foto: Archiwum

Prairie Mining szacuje, że średni koszt operacyjny w nowej kopalni Dębieńsko na Górnym Śląsku sięgnie 47 dolarów na tonę wydobytego węgla. Dzięki niskim kosztom średnioroczna EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja) wyniesie 282 mln dolarów – wynika z przedstawionego przez australijską spółkę studium ewaluacyjnego projektu.

Foto: GG Parkiet

Teraz rozpoczną się prace nad studium wykonalności projektu. Jednocześnie spółka analizować będzie różne modele finansowania inwestycji, która pochłonie 512 mln dolarów (około 2 mld zł). Oznacza to, że koszt zainwestowanego kapitału wyniesie 197 dolarów na tonę rocznej produkcji.

Spółka zapewnia, że w przypadku kopalń oferujących podobny produkt i uruchomionych na świecie w ciągu ostatnich dziesięciu lat średni koszt wyniósł 401 dolarów za tonę. – Rozważamy różne opcje pozyskania finansowania. W grę wchodzi m.in. kredyt bankowy, pozyskanie inwestora strategicznego, np. przyszłych odbiorców węgla z Dębieńska, czy sięgnięcie po fundusze z rynku kapitałowego. Jesteśmy notowani na trzech giełdach, więc mamy duże pole manewru – mówi „Parkietowi" Ben Stoikovich, prezes Prairie Mining. Na pytanie, czy o finansowaniu projektu Dębieńsko spółka rozmawia z chińskim partnerem China Coal, który pomoże Australijczykom przy budowie kopalni Jan Karski na Lubelszczyźnie, prezes odpowiedział: – Jeszcze nie mieliśmy okazji, by przedstawić mu ten projekt. Myślę, że mamy teraz wiele możliwości finansowania tej inwestycji.

Prairie Mining przejął projekt od New World Resources wraz z koncesją wydobywczą. Władze australijskiej spółki zaznaczają jednak, że koncesja wymaga zmian. – Chodzi przede wszystkim o jej dostosowanie do nowej decyzji środowiskowej. Dzięki temu będziemy mogli zwiększyć stopień wykorzystania złoża, co jest wręcz wymagane w związku z zasadą racjonalnego zagospodarowania złóż. Poza tym koncesja, wydana jeszcze w 2008 r., zakładała, że produkcja węgla powinna rozpocząć się w 2018 r. Oczywiście ten termin nie jest aktualny, bo projekt przez długi czas nie był kontynuowany przez poprzedników. Budowę kopalni chcemy rozpocząć w 2019 r. – zaznacza Stoikovich.

Prezes Prairie Mining Ben Stoikovich przekonuje, że węgiel z Dębieńska z powodzeniem znajdzie odbior

Prezes Prairie Mining Ben Stoikovich przekonuje, że węgiel z Dębieńska z powodzeniem znajdzie odbiorców wśród producentów stali i koksowni w Europie Środkowej.

Foto: Archiwum

Dębieńsko ma wydobywać 2,6 mln ton węgla koksowego rocznie przez 26 lat. Produkcja ma ruszyć 2023 r. Surowiec trafi do europejskich hut i koksowni. Prairie obliczył, że ich węgiel będzie miał 15 dolarów na tonę przewagi cenowej nad surowcem importowanym do Europy Środkowej z Australii czy USA. – Ceny węgla podlegają dużym wahaniom, dlatego kluczem do sukcesu w tej branży są jak najniższe koszty wydobycia. Obie nasze kopalnie, które zamierzamy budować w Polsce, będą mogły pochwalić się najniższymi kosztami w tej części Europy. To powoduje, że wydobycie będzie opłacalne także wtedy, gdy koniunktura na rynku węgla nie będzie sprzyjać – zaznacza Stoikovich. Zakłada, że w długim terminie ceny węgla koksowego oscylować będą w okolicach 150 dolarów za tonę, a węgla energetycznego 75 dolarów za tonę. – Przy takich cenach oba nasze przedsięwzięcia będą bardzo zyskowne – dodaje. Zaznacza, że spółka nie widzi obecnie innych inwestycji wartych zainteresowania. – Skupiamy się na inwestycji w kopalnię Jan Karski i Dębieńsko, bo w ten sposób możemy wprowadzić międzynarodowe standardy do polskiego górnictwa i wydobywać węgiel po najniższych kosztach – kwituje prezes. box

Firmy
Grupa Kęty może zaskoczyć wynikami
Firmy
Fundusze PZU kupiły akcje dostawcy armii
Firmy
Klepsydra zapowiada dalsze przejęcia
Firmy
Marketingowa Digitree chce wywierać wpływ. W planach przejęcia
Firmy
Ferro wyznaczyło nowe, mniej ambitne cele
Firmy
Boryszew aktualizuje strategię. Oto jej główne założenia