W I półroczu Elemental Holding zwiększył sprzedaż o 20 proc., do 816 mln zł. To efekt rosnącej sprzedaży w ujęciu ilościowym w segmencie katalizatorów samochodowych oraz elektronicznych płytek drukowanych. W ostatnich latach Elemental mocno inwestował w ekspansję geograficzną – dziś działa na 35 rynkach w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Za dynamicznym wzrostem obrotów wciąż nie idzie poprawa zysków. Wynik operacyjny skurczył się o prawie 17 proc., do 25,5 mln zł. Dzięki korzystniejszemu bilansowi przychodów i kosztów finansowych zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej był niższy rok do roku o 6 proc., spadając do 15,1 mln zł. Prezes Jarski podkreślił, że celem jest zwiększanie przerobu w ujęciu ilościowym oraz poprawa rentowności.
W lutym grupa powiększyła się o niemiecką spółkę Recat, zajmującą się recyklingiem zużytych katalizatorów. Teraz koncentruje się na integrowaniu międzynarodowych aktywów. Kolejne zakupy nie są wykluczone, o ile trafi się rynkowa okazja. Elemental chciałby kontynuować współpracę z państwowym Polskim Funduszem Rozwoju – zamknięty fundusz ekspansji zagranicznej kupił 49 proc. udziałów w litewskim EMP Recycling, spółce zależnej Elementalu.
W ostatnim czasie prezes Jarski kupił 100 tys. akcji po średnim kursie 1,59 zł. W połowie września walory były wyceniane na 1,13 zł. Menedżer jest właścicielem ponad 26 proc. papierów, znajdujących się pod zarządzaniem Altus TFI. ar
Notowania akcji na stronie: