Analitycy oczekiwali zysku w przedziale 7–9,8 mln zł. Notowania Elementalu rosły krótko po otwarciu sesji o ponad 4 proc., przed południem spadały jednak o niecały 1 proc.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 427,86 mln zł wobec 339,77 mln zł w analogicznym okresie rok wcześniej, a zysk operacyjny wyniósł 14,83 mln zł wobec 12,46 mln zł zysku przed rokiem.
– Elemental ma silne fundamenty – zarówno w Polsce, jak i w Europie. Partnerzy na całym świecie doceniają jakość naszego recyklingu. W naszym przekonaniu możemy być ważnym graczem w światowej czołówce i uczestniczyć w konsolidacji branży. Jestem przekonany, że takie perspektywy są dostrzegane zarówno przez naszych klientów, jak i w końcu zostaną dostrzeżone przez rynek finansowy w Polsce. Recykling – zwłaszcza w obszarze sprzętu chłodniczego, elektronicznego i katalizatorów – ma przed sobą wiele lat wzrostu. To pokazuje, jakie mamy możliwości w długiej perspektywie – tłumaczył Paweł Jarski, prezes Elemental Holding.
Na początku listopada spółka podpisała listy intencyjne w sprawie sprzedaży zdolności produkcyjnych nowej fabryki do przetwarzania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Elemental Holding bierze również pod uwagę budowę nowej fabryki o rocznej zdolności około 30 tys. ton. Łączny wolumen popytu na usługi recyklingu, wynikający z zawartych listów, przekracza 40 tys. ton rocznie.
Łącznie w trzech kwartałach 2018 r. spółka osiągnęła 23,02 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w porównaniu z 23,94 mln zł zysku w analogicznym okresie rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 1,24 mld zł w porównaniu z 1,02 mld zł rok wcześniej.