Enter Air powoli się rozgrzewa do startu

Zapotrzebowanie na loty zacznie dynamicznie rosnąć najwcześniej za kilka tygodni. Dużo lepszy dla branży może być dopiero sierpień.

Publikacja: 19.06.2020 05:11

Grzegorz Polaniecki, dyrektor generalny Enter Air, przyznaje, że branża turystyczna jest w trudnej s

Grzegorz Polaniecki, dyrektor generalny Enter Air, przyznaje, że branża turystyczna jest w trudnej sytuacji.

Foto: materiały prasowe, Robert Gardziński Robert Gardziński

Enter Air przygotowuje się do wznowienia lotów na szerszą skalę. Popyt jednak jeszcze długo nie dorówna poziomom sprzed roku.

Start za kilka tygodni

W lutym kurs Enter Air oscylował wokół 50 zł i był w tym czasie najwyżej w historii. W marcu akcje zostały przecenione nawet poniżej 15 zł, do poziomów widzianych ostatnio w 2016 r. W ostatnich tygodniach notowania wróciły jednak powyżej 30 zł. Wsparciem dla wyceny spółki jest oczywiście otwieranie nieba dla ruchu turystycznego nad kolejnymi krajami.

– Ostrożnie przymierzamy się do wznowienia naszych usług na większą skalę niż w ostatnich tygodniach. Jak na razie potrzebne nam informacje w kwestii lotów od instytucji europejskich czy krajowych spływają dość powoli, co jest zrozumiałe z uwagi na panującą sytuację – przyznaje Grzegorz Polaniecki, dyrektor generalny Enter Air. – Dlatego będziemy potrzebować jeszcze kilku tygodni, by ruszyć pełną parą – dodaje. Na przykład Itaka informowała niedawno, że zawieszenie zagranicznych wyjazdów przedłużyła do 30 czerwca 2020 r.

W tej chwili zostało otwarte niebo nad Europejskim Obszarem Gospodarczym z wyjątkiem Wielkiej Brytanii, Portugalii i Szwecji. – My jednak nie wznowiliśmy jeszcze rejsów, bo touroperatorzy potrzebują trochę czasu na zorganizowanie wycieczek, zmiany rezerwacji itd. U touroperatorów wraca jednak optymizm i nadzieja na normalność – twierdzi Polaniecki.

W okresie pandemii spółka wykonywała pojedyncze loty. – Z naszej floty obecnie latają cztery samoloty, wykonują jednak tylko kilka rejsów tygodniowo. Większego zapotrzebowania jeszcze nie ma. Podobnie było przez cały czas pandemii – mówi dyrektor Enter Air. Flota przewoźnika składa się z 21 boeingów 737-800 i dwóch boeingów 737 MAX 8.

GG Parkiet

Otwarcie części krajów UE jest już jednak dużym krokiem dla Enter Air, które większość lotów wykonuje wraz z touroperatorami. – Duża część ruchu, między 20 a 30 proc. w zależności od sezonu, odbywała się przed pandemią poza UE, np. do Turcji czy Egiptu. Są to też tańsze oferty i pewnie wielu klientów teraz czeka jeszcze na szerszy dostęp – ocenia Polaniecki. Jak mówi, rynek w końcu ruszy, choć z pewnym przesunięciem. – Nie spodziewamy się dużego obłożenia w lipcu, będzie to czas rozruchu. Sierpień będzie już jednak dużo lepszy. Pozytywnie zaskoczyć może też wrzesień. Mamy już dużo zamówień na loty poza sezonem – zapowiada Polaniecki.

Przewoźnik nie liczy jednak na to, że ruch turystyczny w najbliższych miesiącach odbuduje się do poziomów z zeszłego roku. – Ale jesteśmy przygotowani na stopniowy powrót do normy. Liczymy, że przepisy nakazujące, by połowa miejsc w samolotach była pusta, szybko przestaną obowiązywać. Nie obejmują one innych środków transportu, więc są nielogiczne – zauważa Polaniecki. Jego zdaniem jedynie bogate linie niskokosztowe będą mogły rozpocząć latanie w takich warunkach. – Wszystkie spółki dotknięte pandemią, w tym my, będą miały w tym roku słabe wyniki finansowe. Nie mamy jednak jeszcze dokładnych szacunków – przyznaje dyrektor Enter Air.

Wydrenowane firmy

Jak na spółki turystyczne może wpłynąć ewentualna druga fala zachorowań? – Branża turystyczna, czy to firmy lotnicze czy touroperatorzy, jest biznesem bardzo kapitałochłonnym. Cały czas musimy mieć kapitał obrotowy. Pandemia wydrenowała finanse przedsiębiorstw, które ponosiły koszty przy minimalnych bądź zerowych przychodach – zaznacza. – Polskie firmy mogą nie wytrzymać drugiej fali zachorowań. Wówczas rynek otworzy się na zagranicznych przewoźników, którzy go zdominują – ostrzega Polaniecki.

Firmy
Mercator Medical chce zainwestować w nieruchomości 150 mln zł w 2025 r.
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?