Przychody świebodzińskiej grupy w I półroczu zmniejszyły się wobec tych z ubiegłego roku o 16,7 proc., do 192,8 mln zł, a zysk netto spadł o 22,8 proc., do 5,7 mln zł. Jak wskazuje zarząd, wartość zdobytych zamówień również się zmniejszyła – o 34,2 proc., do 118 mln zł – jednak biorąc pod uwagę cały portfel zamówień w 2020 r., jest on większy o 21 mln zł i oscyluje wokół 320 mln zł.

– Każdego dnia śledzimy zarządzenia, zalecenia i ruchy klientów, by weryfikować swoje działania, w tym nową strategię, która w tych okolicznościach uległa częściowej dezaktualizacji i wymaga rewizji, nad czym obecnie pracujemy – stwierdził prezes Sławomir Woźniak. – Przemysły motoryzacyjny czy samolotowy, które miały być motorem napędowym działań grupy, chwieją się i zamrażają swoje inwestycje, co odbija się i na portfelu naszych zamówień. Staramy się dostosować do zmiennego otoczenia, zapewniając naszym pracownikom i kontrahentom maksimum bezpieczeństwa, jednak sytuacja na naszych głównych rynkach pozostaje bardzo wymagająca – podsumował prezes.

Obecnie firma będzie się starała komercjalizować nowe produkty i technologie. Swoje intencje potwierdziła, wdrażając kilka tygodni temu na rynku amerykańskim hybrydowy system Super IQ. Zdaniem prezesa potencjał oraz szybkie wdrożenie tego rozwiązania dostrzeżono na rynku. GSU