Danych za cały 2023 r. jeszcze nie ma, ale z przygotowanego przez Polską Izbę Ubezpieczeń podsumowania sytuacji na rynku ubezpieczeń po trzech jego kwartałach wynika, że był on dla ubezpieczycieli lepszy niż wcześniejszy. W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy 2023 r. zebrali oni 57,7 mld zł ze sprzedaży polis, o 9,4 proc. więcej niż rok wcześniej. Wypłacili 33,1 mld zł odszkodowań i świadczeń. To o 1,6 proc. mniej niż rok wcześniej. Zysk wypracowany przez zakłady ubezpieczeń wyniósł 8 mld zł, znacząco więcej niż rok wcześniej, gdy było to 3,8 mld zł.
O podsumowanie najważniejszych wydarzeń minionego roku i prognozy dla rynku poprosiliśmy szefów kilku zakładów ubezpieczeń.
Krótka ocena 2023 r.
– Miniony rok był kolejnym rokiem pełnym wyzwań w branży ubezpieczeniowej – ocenia Roger Hodgkiss, prezes zarządu Generali Polska. – Szczególnie wymagający był segment ubezpieczeń komunikacyjnych. Mimo inflacji wzrostu średniej szkody, rynek zwlekał z podniesieniem cen OC, co przełożyło się na wyniki sektora. W danych Komisji Nadzoru Finansowego za trzeci kwartał widać prawie 100 mln zł straty technicznej w tym segmencie. Na szczęście w ostatnich miesiącach roku widzieliśmy tendencję do urentowniania produktu i podnoszenia cen przez poszczególnych rynkowych graczy. Wierzę, że ta tendencja utrzyma się również w tym roku – dodaje.
Wskazuje ponadto, że w rolnictwie, po bardzo dobrych latach, miniony rok przyniósł znaczący spadek cen upraw, co przełożyło się na mniejsze sumy ubezpieczenia, a w konsekwencji na składkę. – Przypis składki z tego produktu na całym rynku jest więc niższy niż rok wcześniej. Nie zmienia to jednak faktu, że rolnicy coraz chętniej i szerzej się ubezpieczają, przekazując część ryzyka prowadzenia gospodarstwa ubezpieczycielowi. To już nie tylko obowiązkowe zakresy, ale także rozszerzenie zakresów o dodatkowe klauzule oraz ubezpieczenia płodów czy maszyn, by w razie potrzeby otrzymać niezbędną pomoc i uratować płynność biznesu. Spodziewam się dalszego rozwoju tego sektora w kolejnych latach, szczególnie że nagłe zjawiska pogodowe są coraz częstsze i mniej przewidywalne – mówi prezes Hodgkiss.