Puchną depozyty

Podaż pieniądza w polskiej gospodarce zwiększyła się w lutym o 9,8 proc. rok do roku, po zwyżce o 8,8 proc. w styczniu. Tak szybko nie rosła już od ponad dwóch lat.

Publikacja: 23.03.2019 07:00

Puchną depozyty

Foto: AdobeStock

Dane te, opublikowane w piątek przez NBP, dotyczą tzw. agregatu M3, który obejmuje głównie gotówkę w obiegu oraz depozyty bieżące i lokaty o terminie zapadalności do dwóch lat. Ankietowani przez „Parkiet" szacowali przeciętnie, że podaż pieniądza M3 w lutym zwiększyła się o 8,9 proc. rok do roku. Faktyczny odczyt jest najwyższy od lata 2016 r. W ujęciu transakcyjnym, czyli biorącym poprawkę m.in. na zmiany kursów walut, podaż pieniądza wzrosła o 9,2 proc. rok do roku, po 8,3 proc. w styczniu.

– Za mocny miesięczny przyrost podaży pieniądza odpowiadały przede wszystkim depozyty gospodarstw domowych oraz depozyty samorządów – zauważył Piotr Piękoś, ekonomista z Banku Pekao. Na rachunkach bieżących i terminowych (do dwóch lat) gospodarstw domowych przybyło w lutym 12,7 mld zł, co – nie licząc grudnia, gdy wypłacane są premie, trzynastki itp. – było najlepszym wynikiem w historii. W ujęciu rok do roku wartość depozytów bieżących i terminowych gospodarstw domowych zwiększyła się o 11,2 proc., najbardziej od czerwca 2016 r.

Szybki przyrost depozytów osób prywatnych ekonomiści tłumaczą m.in. odpływem oszczędności z TFI oraz dobrą koniunkturą na rynku pracy. – W tym roku należy się spodziewać dalszego szybkiego wzrostu wartości tych depozytów. Za kilka miesięcy gospodarstwa domowe zaczną otrzymywać nowe transfery socjalne, które prawdopodobnie będą wydawane w mniejszym stopniu niż wcześniejsze. To, że już teraz widać przyspieszenie wzrostu depozytów, może być spowodowane przejściowym pogorszeniem nastrojów konsumentów na przełomie lat – tłumaczy Marcin Mazurek, ekonomista z mBanku.

W danych NBP widać również ożywienie na rynku kredytowym. Zobowiązania gospodarstw domowych z tytułu kredytów zwiększyły się w lutym (w ujęciu transakcyjnym) o 6,1 proc. rok do roku, najbardziej od marca 2012 r., po 6 proc. w styczniu. „Spodziewamy się, że utrzymujący się mocny popyt konsumpcyjny, wsparty impulsem fiskalnym, oraz pozytywne nastroje konsumentów będą wspierały dynamikę kredytów dla gospodarstw domowych, zarówno konsumpcyjnych, jak i mieszkaniowych" – napisała w komentarzu do piątkowych danych Agata Adamczyk, ekonomistka z Banku Pocztowego.

Mazurek podkreśla, że wzrost podaży pieniądza i kredytu, choć przyspiesza, pozostaje stosunkowo niski w zestawieniu z tempem wzrostu gospodarki, dlatego nie powinien być powodem do niepokoju RPP. GS

Finanse
Szkolna Internetowa Gra Giełdowa rozstrzygnięta. Kto wygrał?
Finanse
Polski rynek staje się coraz bardziej tradingowy niż inwestycyjny
Finanse
Obroty na rynku głównym GPW wzrosły o 85,2% r/r do 33,3 mld zł w kwietniu
Finanse
Trudny spadek po GNB
Finanse
Roszady w rejestrze shortów
Finanse
ZBP: Kredyt „Mieszkanie na start” wcale nie taki atrakcyjny