Zamach na monopol dolara

Rosja, Chiny, Indie, Brazylia i RPA jednoczą siły, aby stworzyć nową walutę i uniezależnić się od dominacji dolara amerykańskiego. 41 kolejnych państw zgłasza zainteresowanie uczestniczeniem w projekcie BRICS, dla którego przełomem może stać się zaplanowany na 22–24 sierpnia szczyt w Johannesburgu.

Publikacja: 08.08.2023 21:00

Santa Zvaigzne-Sproge kierownik działu doradztwa inwestycyjnego, Conotoxia Ltd.

Santa Zvaigzne-Sproge kierownik działu doradztwa inwestycyjnego, Conotoxia Ltd.

Foto: fot. mat. prasowe

Udana realizacja zamierzeń mogłaby okazać się brzemienna dla notowań dolara. Tyle że w walutowym świecie takie zmiany nie następują z dnia na dzień. Cel nie jest ani bliski, ani łatwy do osiągnięcia.

Sprzeciw wobec pozycji dolara amerykańskiego stał się w minionych kilku latach silniejszy niż kiedykolwiek. Przyczyniły się do tego m.in. sankcje nakładane przez USA na Rosję i Chiny oraz zmiany wysokości stóp procentowych Rezerwy Federalnej. Oprocentowanie wpływa bowiem na inwestycyjną atrakcyjność zarówno amerykańskiej waluty, jak i obligacji, które stanowią ważną pozycję w rezerwach budżetowych wielu państw na świecie.

Logicznym krokiem dla krajów sprzeciwiających się dominacji Stanów Zjednoczonych na arenie światowej może być zaoferowanie alternatywy dla dolara. To właśnie dlatego grupa BRICS (skrótowiec od ang. nazw: Brazil, Russia, India, China, South Africa) zaczęła działać, by złamać niekłamany monopol amerykańskiej waluty. Z raportu „Triennial Survey” Banku Rozrachunków Międzynarodowych wynika, że w 2022 r. dolar stanowił 88 proc. wszystkich pozagiełdowych transakcji walutowych.

Na początek: zmiana struktury rezerw

W minionym roku dolar odpowiadał też za 58 proc. rezerw walutowych na całym świecie. Niemniej jednak podgryzanie jego pozycji już się zaczęło. Rosja, Chiny i Brazylia zwiększyły wykorzystanie walut innych niż dolar w transakcjach transgranicznych, a banki centralne relokowały swoje rezerwy walutowe tak, by zawierały one więcej złota kosztem m.in. dolara.

Co więcej, rosnące stopy procentowe i niedawny kryzys zadłużenia w USA wywołały niepokój wśród innych krajów dotyczący ich zadłużenia denominowanego w dolarach i potencjalnego jego załamania w przypadku niewywiązania się z zobowiązań przez wiodącą gospodarkę świata.

Różne powody, to samo pragnienie: „dedolaryzacja”

Członkowie BRICS mogą mieć odmienne powody, by ruszyć do walki z dominacją dolara. Dla Chin jawi się on jako „główne źródło niestabilności i niepewności w światowej gospodarce”. Rosja z kolei chciałaby w ten sposób złagodzić sankcje nakładane przez Zachód w ramach odwetu za napaść na Ukrainę.

W wyborach w Brazylii w 2022 r. na stanowisko prezydenta powrócił Luiz Inácio Lula da Silva, od wielu lat zwolennik sojuszu BRICS, konsekwentnie dążący do zmniejszenia zależności Brazylii od dolara. Przywództwo Luli ożywiło zaangażowanie grupy w „dedolaryzację” i zainicjowało dyskusję na temat stworzenia nowej waluty, podobnej do euro.

Szczyt 5 inicjatorów, 41 zainteresowanych

Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i Republika Południowej Afryki, czyli twórcy i członkowie BRICS, wspólnie stanowią gospodarczą potęgę, dysponując znaczną siłą pod względem liczby ludności, powierzchni, PKB, zasobów naturalnych i potencjału nuklearnego. Potencjał może się zwiększyć, gdy dodamy, że 41 krajów wyraziło zainteresowanie przystąpieniem do koalicji.

Podczas zaplanowanego na 22–24 sierpnia w Johannesburgu w RPA 15. szczycie BRICS państwa członkowskie mają ogłosić nową cyfrową walutę.

Scenariusz bazowy: złoto

W maju 2023 r. łączne zasoby złota banków centralnych pięciu państw BRICS stanowiły ponad 15 proc. wszystkich rezerw kruszcu posiadanych przez banki centralne na całym świecie. Wydaje się to o tyle istotne, że najczęściej omawiany scenariusz zakłada, że nowa waluta będzie wspierana przez złoto. W takiej sytuacji wszystkie państwa członkowskie BRICS mogą być zobowiązane do posiadania określonej ilości kruszcu w swoich rezerwach. Całkowity popyt na złoto może znacznie wzrosnąć, napędzając ceny.

Jeżeli okaże się, że zwycięży inny scenariusz, w którym to nie złoto, ale krajowe jednostki monetarne każdego państwa członkowskiego BRICS będą wspierać nową walutę, ceny kruszcu prawdopodobnie pozostaną bardziej stabilne.

Łatwiej powiedzieć, trudniej rozpowszechnić

Najpopularniejszym przykładem wielonarodowej waluty jest euro. Istnieje jednak niewielka szansa, że BRICS osiągnie podobny sukces, ponieważ kraje uczestniczące w projekcie nie planują porzucać swoich lokalnych walut. Zamiast tego pomysłem na pierwszy krok jest ustanowienie zintegrowanego systemu płatności dla transakcji transgranicznych, który pozwoliłby członkom na dokonywanie ich bez użycia dolarów. Ruch w tym kierunku został wykonany już 13 lat temu. W 2010 r. wprowadzono mechanizm współpracy BRICS w celu ułatwienia płatności transgranicznych w walutach lokalnych między bankami krajów zrzeszonych w inicjatywie.

Zbliżający się szczyt w Johannesburgu może rzucić więcej światła na walutę BRICS. Cel inicjatorów przedsięwzięcia nie jest jednak ani bliski, ani łatwy do osiągnięcia. Ustanowienie nowej, dobrze uregulowanej waluty wielonarodowej może zająć lata. Proces wymaga m.in. konsensusu między wszystkimi krajami członkowskimi w sprawie mechanizmu kursu walutowego, wydajnego systemu płatności oraz dobrze uregulowanego i stabilnego rynku finansowego. Ponadto obecni członkowie BRICS, nie wspominając o 41 krajach, które wyraziły zainteresowanie przystąpieniem, mają odmienną dynamikę polityczną i znaczną asymetrię sił gospodarczych, co dodatkowo komplikuje sprawę. Niemniej jednak wszelkie postępy w tym kierunku mogą mieć wpływ na zarówno na siłę ugrupowania i waluty BRICS, jak i notowania dolara.

Felietony
Wspólny manifest rynkowy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Felietony
Pora obudzić potencjał
Felietony
Kurs EUR/PLN na dłużej powinien pozostać w przedziale 4,25–4,40
Felietony
A jednak może się kręcić. I to jak!
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Felietony
Co i kiedy zmienia się w rozporządzeniu MAR?
Felietony
Dolar na fali, złoty w defensywie