Instytut jest powszechnie identyfikowany z londyńską Pall Mall, gdzie zajmuje dwa reprezentacyjne pałace, lecz działa z rozmachem w wielu miastach, wśród nich w Edynburgu, gdzie występuje pod firmą IoD Scotland. Zrzesza tam ok. 1600 członków; w sierpniu 2021 r. wystąpił do nich z ankietą zmierzającą ku opracowaniu obrazu Szkocji w opinii jej kół gospodarczych. Odpowiedzi przyjmowano do listopada, wpłynęło ich 263, z czego 179 kompletnych, odpowiadających na wszystkie pytania. Wyniki ogłoszono w połowie marca br.
Plon ankiety wzbudził zainteresowanie nie tylko w Szkocji. Można więc oczekiwać, że zapowiedziana na sierpień kolejna edycja ankiety przyniesie znacznie więcej odpowiedzi. Niemniej zebrane już dane odzwierciedlają w znacznym przybliżeniu stan szkockiej gospodarki. IoD Scotland reprezentuje głównie firmy sektora prywatnego, ponad 70 proc. z nich zatrudnia mniej niż 100 pracowników. W ankiecie wzięły udział firmy prywatne (78 proc.), instytucje dobroczynne (charities) – 14 proc., oraz sektor publiczny – 8 proc. Aż 90 proc. reprezentuje stanowisko, że w działalności gospodarczej ważne są i należycie sprawowane władztwo (governance), i przywództwo (leadership).
Oświata i przemysł deklarują niedostatek wykwalifikowanej kadry i wyrażają obawę, czy uda się ją zrekrutować w najbliższym roku. Braków kadrowych nie odczuwają – i nie spodziewają się – sektory bankowości i ubezpieczeń oraz IT i komunikacji. Ciekawe jest podejście firm do Fair Work Nation Framework: tylko 43 proc. menedżerów zna zasady tego programu, ale aż 66 proc. deklaruje jego stosowanie. Jeszcze ciekawsze są opinie o podatkach: 65 proc. ankietowanych uznaje, że wpływy z podatków korporacyjnych są właściwie wykorzystywane, 58 proc. wyraziło taką opinię o PiT, a 43 proc. o podatkach lokalnych. Wskaźnik niezadowolenia z podatku korporacyjnego jest niższy (28 proc.) niż z podatków od dochodów osobistych i komunalnych (po 40 proc.). Ciekawe są także opinie, na co powinny zostać obrócone wpływy z podatków w następstwie ich ewentualnego podwyższenia: otóż na oświatę (58 proc. wskazań), Narodową Służbę Zdrowia (NHS – 38 proc.) i ochronę środowiska (34 proc.). Gdyby nad Wisłą, zamiast kierować się troską o słupki poparcia w hipotetycznych wyborach, dbano o opinię przedsiębiorców na temat podatków, sytuacja finansów publicznych zapewne byłaby lepsza.
Za najważniejsze zadania Szkocji w perspektywie najbliższych pięciu lat członkowie IoD Scotland uznają politykę zatrudnienia, rozwój nauki i techniki oraz ochronę środowiska. 79 proc. ankietowanych uznaje, że rząd Szkocji sprawnie i skutecznie wykonuje zadania publiczne, dobrze zarządza kadrami i należycie reguluje rynek. O rządzie Zjednoczonego Królestwa takie opinie wyraziło aż 65 proc. menedżerów. To przeczy stereotypowi głoszącemu antagonizm Edynburga i Londynu.
Ukuta przez Anglików czarna legenda głosi, że Szkoci są skąpi, lecz raport o stanie państwa szkockiego pokazuje same pozytywne cechy jego mieszkańców: mają wyobraźnię podatkową, wspierają lokalny rząd Szkocji i wcale nie wyrażają najgorszego zdania o rządzie w Londynie. Badanie nie objęło zagadnień kontrowersyjnych, jak szkocki separatyzm, niechęć większości mieszkańców do opuszczenia Unii Europejskiej, ocena konsekwencji brexitu i szanse Szkotów na powrót do Unii. Są to sprawy wielkiej polityki, a najwięcej szkockich przedsiębiorstw zatrudnia mniej niż dziesięciu pracowników. Z takiej drobnicy nie stworzy się armii walecznych serc, którą współczesny William Wallace poprowadziłby na pogrom Anglików.