Kiedy gaz węglem pogania...

Publikacja: 11.05.2001 18:46

Na bezbarwnym rynku kapitałowym wyróżnia się branża energetyczna. U nas tego nie widać, ale gdzie indziej i owszem. A to dlatego, że PKN ORLEN nie poszybował, gdyż przygwoździły go obowiązki. Jak wiadomo, z powodu spadku cen musiał taniej sprzedawać ropę zgromadzoną wcześniej w ramach obowiązkowych rezerw i w I kwartale poniósł stratę.

Ostatnie komunikaty o wynikach czołowych koncernów naftowo-gazowych świadczą, że ich akcjonariusze mają powody do zadowolenia. Np. zysk British Petroleum wzrósł o imponujące 52%.

Warto kupić nie tylko akcje koncernu tej branży, ale przydadzą się również walory kopalni węgla. Ze Stanów śniegi wprawdzie spłynęły, ale ostro pracują urządzenia klimatyzacyjne i inne elektryczne akcesoria, a wiadomo, że z tego rodzaju energią jest tam krucho.

Drożeje gaz, a przy okazji korzysta też węgiel. Zwyżka ceny tego pierwszego źródła energii spowodowała, że elektrownie zaczęły przestawiać się na węgiel. W tej sytuacji ceny tego surowca też ruszyły ostro w górę i ludzie przedsiębiorczy zaczęli zastanawiać się nad celowością inwestowania w budowę nowych kopalń, skoro obecne nie nadążają.

Sprawa jest skomplikowana. Kopalni nie można wybudować szybko. Jak informuje John W. Schoen z MSNBC, samo uzyskanie pozwolenia trwa lata.

Druga kwestia to transport. 24 stany USA zaopatrują się w ten surowiec w Wyoming, a ściślej ? w rejonie zwanym Powder River Basin. Oba główne szlaki kolejowe są zatkane, co negatywnie odbija się na stanie zapasów elektrowni, które obecnie są o połowę mniejsze niż przed rokiem.

Chociaż sensowność budowy kopalni wydaje się dyskusyjna, koniunktura na rynku węgla przez pewien czas powinna trwać, zwłaszcza że w najbliższych latach wygasną długoterminowe kontrakty na dostawy, a następne zostaną wynegocjowane na wyższym poziomie cenowym.

Takiego biegu wydarzeń zapewne spodziewają się inwestorzy, którzy spowodowali wzrost kursu akcji Arch Coal o 150% od początku tego roku.

Bankowcy inwestycyjni specjalizujący się w sektorze energetycznym mają pełne ręce roboty. ?Business Week? pisze, że specjaliści Lehman Brothers rezygnują z wakacji na rzecz wypraw do kopalni, elektrowni i innych przedsiębiorstw branży, przekonując menedżerów, że teraz jest ich czas.

Na Wall Street z ofert publicznych firmy te pozyskały w tym roku 3,6 mld USD.

Obserwatorzy rynku nie przypominają sobie, aby w tym sektorze kiedykolwiek była lepsza koniunktura. Banki inwestycyjne na obsłudze tej branży zarobiły 266 mln USD, podczas gdy spółki technologiczne dały im 251 mln USD.

Z obserwacji szerszego planu wynika kilka pozytywów. Ostatnie sondaże nastrojów inwestorów amerykańskich wskazują, że nastąpił wysyp byków, które uzyskały przewagę nad niedźwiedziami. Na razie ilościową.

?Barron`s? zastanawia się, czy w tym roku maj wyłamie się z niechlubnej tradycji i zamiast wyprzedaży akcji będzie kupowanie. Z porównania stopy zwrotu z indeksu Standard&Poor`s 500 i rentowności dziesięcioletnich obligacji skarbowych wynika pomyślna okoliczność: przewartościowanie indeksu wynosi zaledwie 10%, a przez ostatnie 20 lat zwiastowało to średni roczny wzrost indeksu na poziomie 18,2%.

Potrzebna jest jeszcze odpowiednia technika. ?Barronsa? zaintrygowały sukcesy inwestycyjne niejakiego Bernie Madoffa, zarządzającego funduszem hedgingowym. Na pytanie, jak to robi, odparł, że ma własną strategię.

Z prospektów funduszu wynika, że sprawa jest stosunkowo prosta. Zwykle jego pozycja obejmuje 30-35 najbardziej skorelowanych z S&P500 akcji wchodzących w skład tego indeksu, sprzedaż out of the money kontraktów call na indeks i kupno out of the money kontraktów put. I to podobno cała tajemnica zagadkowego guru.

Wojciech Zieliński

Felietony
Tantiemy – sztuka zarabiania na cudzej kreatywności
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Felietony
Najgorętsza dekada od wojny
Felietony
Ślimacze tempo transpozycji
Felietony
Deregulacja? To nie takie proste
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Felietony
Omnibus – zamrażanie czasu
Felietony
Fundusze mogą rozwiązać dylematy inwestorów