Transakcja jak za dawnych lat

Transakcja kupna przez Yahoo! za 1,1 mld dolarów w gotówce 100 proc. akcji Tumblr przez polskie media przeleciała niczym meteoryt. Choć dotyczy USA, warto jej poświęcić więcej uwagi, bo nie była to typowa transakcja, a jej bohaterowie to nietuzinkowe postacie.

Publikacja: 01.06.2013 06:00

Tomasz Świderek, publicysta ekonomiczny

Tomasz Świderek, publicysta ekonomiczny

Foto: Archiwum

Tumblr to popularny – szczególnie wśród młodych ludzi – serwis społecznościowy umożliwiający prowadzenie mikroblogu. Istnieje od 2007 r. i ciągle jest klasyfikowany w USA jako startup. U nas zapewne uznawany byłby za weterana mediów społecznościowych.

Zatrudniający dziś 175 osób Tumblr, jak na startup przystało, przez lata nie miał przychodów i miesiąc po miesiącu pali pieniądze, które w niego włożyły fundusze Venture Capital. Pierwsze 13 mln przychodów osiągnął w ubiegłym roku.

Tu będzie  dygresja. Stawiam dolary przeciw orzechom, że działające w Polsce fundusze VC i te inwestujące w firmy w fazie zalążkowej zapewne nigdy nie zainwestowałyby w przedsięwzięcie, które w biznesplanie miałoby zapisane, że przez tyle lat nie będzie miało nie tylko zysków, ale nawet przychodów. W efekcie polski Tumblr albo poszedłby szukać pieniędzy za granicą, albo po jakimś czasie zszedłby ze sceny.

Historia Tumblr jest jednocześnie podręcznikowa i jak z amerykańskiego filmu. Za to przebieg samej transakcji jest daleki od tego, co można wyczytać w książkach poświęconych fuzjom i przejęciom.

Tumblr założył 20-letni wówczas David Karp. Sześć lat wcześniej za namową matki rzucił szkolę średnią i uczył się w domu, zajmując się jednocześnie tym, co go interesowało, czyli programowaniem i projektowaniem stron WWW. W 2010 r. Karp został uznany przez „Technology Review", magazyn wydawany przez prestiżową wyższą uczelnię Massachusetts Institute of Technology, za jednego z 35 największych młodych innowatorów na świecie.

David Karp nie jest w USA wyjątkiem. Wielu twórców odnoszących sukcesy amerykańskich firm nie ma dyplomu szkoły wyższej. Nieżyjący już Steve Jobs, założyciel i charyzmatyczny prezes Apple, mówił, że rzucenie studiów w Reed College w Portland, było „jedną z najlepszych decyzji, jakie podjąłem w życiu". Podobnie postąpili Mark Zuckerberger, współzałożyciel i prezes Facebooka, oraz Bill Gates, współzałożyciel i były prezes Microsoftu. Obaj rzucili prestiżowy Harvard. Studia porzucili też Michael Dell, założyciel i prezes Della, Kevin Krose, założyciel serwisu Digg, a także Evan Williams, który zakładał serwis Twitter.

Tumblr rozwijał się, tak jak narodziny i wzrost firmy opisują podręczniki. Na start Karp wyłożył własne oszczędności. Potem, gdy potrzebował pieniędzy, szukał ich w funduszach VC. Tumblr przeszedł cztery rundy finansowania (ostatnią w 2011 r., gdy za 10 proc. akcji pozyskał 80 mln dolarów), a te VC, które zaryzykowały jako pierwsze, każdego zainwestowanego w pierwszej rundzie dolara pomnożyły 50-krotnie. David Karp za swój pakiet udziałów dostał 253 mln dolarów.

Po drugiej stronie transakcji także była nietuzinkowa postać – 37-letnia Merrisa Mayer. Do Yahoo! trafiła w połowie lipca ubiegłego roku wprost z zarządu Googla, w którym pracowała od 1999 r. i była jego 20 pracownikiem i pierwszą kobietą inżynierem w firmie.

Mayer, gdy została szefem internetowej spółki, była w ciąży. Syna urodziła 30 września, o czym na Twitterze poinformował jej mąż. Już dwa tygodnie później wróciła do pracy (czasami pojawia się tam z synem) i zaczęła zmieniać – tak jak od niej oczekiwali właściciele – skostniałego internetowego weterana.

Yahoo! w marcu za 30 mln dolarów kupiło od 17-letniego Nicka D'Aloisi serwis Summly. Było blisko zakupu od Frace Telecom akcji serwisu in­ternetowego Dailymontion,?ale transakcję zablo­kował rząd Francji. Negocjacje w sprawie kupna Tumblr Mayer prowadziła wraz z Jackie Resesem, który w Yahoo! odpowiada?za rozwój, a gdy była potrzeba, dołączał do nich Ken Goldman, dyrektor?finansowy. Nie mieli wsparcia banków inwesty­cyjnych. Zresztą i?Karp uznał, że zamiast karmić grube ryby z Wall Street, lepiej wynająć do wsparcia w transakcji mały butik inwestycyjny Qatalyst Partners. Kilka dni po zakupie Tumblr Yahoo! ogłosiło kolejną transakcję – kupiło PlayerScale, a potem zgłosiło się do wyścigu w sprawie zakupu serwisu telewizyjnego Hulu.

Wysoka wycena Tumblr przypomina zakupy spółek internetowych podczas internetowej bańki spekulacyjnej z końca ubiegłego wieku. Wartość transakcji sfinan­sowanej?gotówką zapiera dech w piersiach. W ostatnich latach?internetowi giganci przejmowali startupy z rozmachem, ale nigdy nie była to żywa gotówka. Facebook w 2012 r. za 1 mld dolarów w gotówce i akcjach kupił serwis Instagram, a Google w 2006 r. za 1,65 mld dolarów w akcjach kupił Youtube.

Transakcja rozpaliła nadzieje, że i inne internetow?startupy, takie jak Pinterest, Path, Quora, które w czasie ko­lejnych?rund finansowania uzyskiwały bardzo wysokie wyceny i ciągle nie mają przychodów, znajdą na­bywców.?W?odróżnieniu od końca XX wieku, dziś startup bez przychodów nie ma co szukać szczęścia w IPO i na giełdzie.

Felietony
Wspólny manifest rynkowy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Felietony
Pora obudzić potencjał
Felietony
Kurs EUR/PLN na dłużej powinien pozostać w przedziale 4,25–4,40
Felietony
A jednak może się kręcić. I to jak!
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Felietony
Co i kiedy zmienia się w rozporządzeniu MAR?
Felietony
Dolar na fali, złoty w defensywie