W ramach nadchodzących zmian należy spodziewać się spadku opłat dla klientów kupujących fundusze inwestycyjne oraz zwiększenia zakresu ujawnianych przez sprzedawcę informacji dla wszystkich objętych regulacją instrumentów.
O co chodzi z „zachętami"?
W chwili obecnej sprzedawca (np. bank czy dom maklerski) funduszu inwestycyjnego zarabia na opłacie wstępnej za zakup jednostki funduszu oraz otrzymując części corocznie płaconej przez klienta opłaty za zarządzanie. W obu tych przypadkach sprzedawca nie otrzymuje jednak pieniędzy bezpośrednio od swojego klienta – wynagrodzenie to przekazuje sprzedawcy funduszu inwestycyjnego, którego jednostki klient nabył. Ten sposób pobierania wynagrodzenia określany jest jako zachęta, ponieważ często jest tak, że sprzedawca najchętniej sprzedaje te produkty, dla których otrzymuje od funduszu najwyższy udział w opłacie wnoszonej przez klienta.
Zgodnie z MiFID II pobieranie wspomnianych zachęt przez sprzedawcę będzie dozwolone tylko w określonych sytuacjach (powstające akty prawne mają określić szczegółową listę dozwolonych przypadków pobierania „zachęty"). Ponadto sprzedawca będzie musiał przekazać klientowi informację na temat wartości przyjętych przez niego zachęt.
W rezultacie tych zmian dystrybucja funduszy może stać się mniej opłacalna, gdyż sprzedawcy będą otrzymywać niższe zachęty, a jednocześnie – aby zrekompensować utracone przychody – będą starali się zwiększyć liczbę jednostek funduszy nabywanych przez klientów. Aby do tego doprowadzić, będą zmuszeni obniżyć ich ceny (w przypadkach najdroższych funduszy akcyjnych opłaty mogą spaść nawet o połowę).
Informacja o cenie
Do wspomnianego obniżenia cen przyczyni się także wymóg ujawniania klientowi szczegółowej informacji na temat ceny jeszcze przed zakupem. Dzięki temu łatwiej będzie porównywać między sobą ceny poszczególnych funduszy inwestycyjnych i wybierać te o najniższych opłatach. Dodatkowo, przynajmniej raz w roku, klienci otrzymywać będą podsumowanie wszystkich kosztów w ciągu roku wraz ze wskazaniem, o ile poniesione koszty obniżyły zwrot z inwestycji.