Władze Wielkopolski nie ustępują w walce o drugą elektrownię jądrową

Władze samorządowe województw łódzkiego i wielkopolskiego nie ustępują sobie na krok w rywalizacji o lokalizację drugiej lokalizację elektrowni jądrowej w Polsce. Przedstawiciele regionu wielkopolskiego przekonują, że region Konina to najlepsza lokalizacja. Języczkiem uwagi jest postawa spółki ZE PAK.

Publikacja: 29.10.2025 20:55

Władze Wielkopolski nie ustępują w walce o drugą elektrownię jądrową

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie regiony rywalizują o lokalizację drugiej elektrowni jądrowej w Polsce?
  • Na czym polegają atuty, które przemawiają za regionem Konina jako lokalizacją elektrowni?
  • Jakie jest stanowisko spółki ZE PAK w kontekście zaangażowania w projekt jądrowy w regionie Konina?
  • Jakie są przewidywane terminy realizacji i kluczowe etapy projektu drugiej elektrowni jądrowej?

Starania o lokalizację drugiej polskiej wielkoskalowej elektrowni jądrowej w rejonie Konina były tematem konferencji prasowej zatytułowanej „Atom w Koninie”. W Warszawie odbyła się 29 października, odbyła się konferencja „Atom w Koninie”. Jej uczestnicy przekonywali, że region Konina jest lepszą możliwą lokalizacją pod drugą elektrownię jądrową aniżeli teren w pobliżu Bełchatowa. Te dwie lokalizacje są przez Ministerstwo Energii traktowane jako podstawowe lokalizacje pod ew. drugą elektrownię jądrową. W spotkaniu uczestniczyli m.in. Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego, Jacek Bogusławski, członek zarządu województwa wielkopolskiego, Tomasz Nowak, poseł KO, Piotr Korytkowski, prezydent miasta Konina, Katarzyna Fryza, starosta konińska, Andrzej Janiszowski, prezes spółki Zespół Elektrowni Pątnów–Adamów–Konin.

Czytaj więcej

Atom w Koninie, czyli ZE PAK kusi inwestorów

Atuty regionu konińskiego 

Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego, stojący na czele sztabu promującego „Atom dla Konina” przekonuje, że to Konin ma lepsze walory niż Bełchatów (nie chodzi o Bełchatów, a teren w pobliżu oddalony od miasta – red). – Bełchatów nie ma zasobów wody, a to jeden z istotnych czynników przy tego typu inwestycjach. Konin takie zasoby ma – uważa marszałek.

Jacek Bogusławski podkreślił podczas spotkania prasowego, że centralnie Konin będzie dobrym miejscem do dalszego przekazywania energii, do wszystkich miejsc, gdzie będzie zapotrzebowanie na stabilną i dobrą energię. – To m.in. powstające fabryki sztucznej inteligencji. Dwie takie fabryki będą działać w Poznaniu. Nasz region posiada też bogate zaplecze naukowe w tym obszarze – powiedział.

Reklama
Reklama

Poseł Tomasz Nowak wskazał, że warunki, które determinują, gdzie znajdzie się ta elektrownia, wynikają z bardzo szczegółowych badań. – Zostały one już przeprowadzone i pokazują jednoznacznie, w Koninie mamy wodę, mamy dobre warunki geologiczne i dobrą sejsmikę. Mamy też poparcie społeczne. Ze względu na istniejącą już infrastrukturę koszt powstania obiektu nie powinien być tak wysoki, jak w innym miejscu – powiedział.

Czytaj więcej

Polskie firmy coraz bliżej do budowy atomu

Co zrobi ZE PAK?

Jak informował „Parkiet” ZE PAK, który w regionie Konina wydobywa i produkuje energię z węgla brunatnego, nie porzucił całkowicie planów realizacji atomu, mimo że sprzedał 50 proc. udziałów w spółce celowej PGE PAK. To ta spółka miałaby budować drugi projekt jądrowy. Nie ma ona jednak ani praw do gruntu, ani innego wartościowego kapitału. Wartością tej spółki jest jedynie otrzymana od Ministerstwa Klimatu i Środowiska decyzja zasadnicza dla budowy elektrowni atomowej w Koninie/Pątnowie. Co ważne, grunt pod ew. przyszłą elektrownię jądrową należy do Lasów Państwowych, a majątek sieciowy do Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Mimo to, ZE PAK chce nadal być zaangażowany w te prace. Jak pisał „Parkiet” zaangażowanie ZE PAK we wspieranie regionu konińskiego jako drugiej lokalizacji to element szerszej akcji, w której uczestniczy Andrzej Janiszowski, prezes Zespołu Elektrowni Pątnów–Adamów–Konin należącej do imperium zbudowanego przez Zygmunta Solorza. W takich okolicznościach ZE PAK, który niedawno sprzedał na rzecz PGE udziały w spółce PAK PGE Energia Jądrowa, może ogłosić, że nie rezygnuje z atomu.

Z naszych informacji wynika także, że władze ZE PAK chcą, aby atom powstał w tej lokalizacji, aby po zakończeniu działalności związanej z wydobyciem i produkcją energii z węgla, w regionie nadal działał duży ośrodek energetyczny jak np. atom, ale już raczej bez ich bezpośredniego zaangażowania. ZE PAK chce dokończyć budowę elektrowni gazowej w Adamowie, a w Pątnowie na swoim terenie rozważa wybudowanie drugiej elektrowni gazowej. Słyszymy także, że ZE PAK mógłby być także zaangażowany w realizację drugiej elektrowni jądrowej, ale np. jako mniejszościowy akcjonariusz obok Skarbu Państwa i zagranicznego dostawcy technologii. Warunkiem jest jednak wybór regionu konińskiego jako terenu pod drugą dużą elektrownię jądrową.

Czytaj więcej

Pierwszy mały atom we Włocławku. Orlen i Synthos dogadały się w sprawie SMR-ów

Kiedy decyzje w sprawie drugiego atomu?

Pod drugą potencjalną elektrownię jądrową (EJ2) w Polsce wytypowano cztery możliwe lokalizacje. Spośród nich, po przeprowadzeniu niezbędnych analiz, zostanie wybrana ostateczna lokalizacja EJ2. Szczególnie atrakcyjne są miejsca, w których obecnie znajdują się duże elektrownie systemowe: Bełchatów oraz Konin. Opcje rezerwowe to Kozienice i Połaniec. Pod drugi atom zostanie wybrana jedna z tych czterech lokalizacji. Najwięcej szans obecnie ma Bełchatów, także po niedawnej deklaracji premiera Donalda Tuska. Powiedział on bowiem 16 października, że „jeśli zapadnie decyzja o drugiej lokalizacji elektrowni jądrowej, to Bełchatów jest na pierwszym miejscu tej listy”. Konin ma być opcją, ale konieczną, aby rozważyć wszystkie ewentualności.

Reklama
Reklama

Harmonogram prac dla drugiej elektrowni jądrowej przewiduje przeprowadzenie wstępnego przeglądu lokalizacji w tym roku, a także wstępnego dialogu z potencjalnymi dostawcami technologii. W 2027 r. ma dojść do wyboru lokalizacji i dostawcy technologii, który ma być jednocześnie partnerem przy tym projekcie (w postępowaniu konkurencyjnym). Wówczas ma także dojść do ustalenia modelu biznesowego oraz wystąpienia z wnioskiem notyfikacyjnym do Komisji Europejskiej (zgoda na pomoc publiczną). W 2031 r. ma zostać wydane zezwolenie na budowę, a rozpoczęcie prac zaplanowano na 2032 r. Osiem lat później miałby zostać oddany do użytku pierwszy reaktor drugiej elektrowni. Kolejne dwa byłyby oddawane do użytku co roku.

Energetyka
Atom w Koninie, czyli ZE PAK kusi inwestorów
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Energetyka
Enea unieważniła przetarg na wybór wykonawcy bloku gazowego w Połańcu
Energetyka
PGE osiągnęło porozumienie w Dolnej Odrze, ale za wysoką cenę
Energetyka
PGE osiągnęła porozumienie w Dolnej Odrze. Pakiety socjalne wyniosą 250 mln zł
Energetyka
Tauron na historycznym szczycie. Rynek docenia perspektywy
Energetyka
Energetyczne przetasowania w Orlenie
Reklama
Reklama