Oferta publiczna spółki Silvair dojdzie do skutku. Akcje są sprzedawane po 17 zł wobec ceny maksymalnej wynoszącej 25 zł. Planowany termin debiutu na GPW to 30 lipca. W najbliższych tygodniach możemy jeszcze liczyć na debiut T-Bulla, który przenosi się z NewConnect. Nie zmienia to jednak faktu, że 2018 r. na razie jest najgorszym rokiem na rynku IPO w historii naszej giełdy.
Tegoroczna wartość ofert to zaledwie 314 mln zł (uwzględniając już Silvair). Dla porównania: w najgorszym w historii 2016 r. było to w sumie 1095 mln zł, w najlepszym 2007 r. 18,3 mld zł, a zeszłym roku 7,6 mld zł – wskazuje DM BDM.
Rynek ofert zapewne tradycyjnie odżyje po wakacjach, ale na dużą aktywność emitentów i inwestorów nie ma co liczyć – uważają analitycy. Perspektywa wojny handlowej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a jej partnerami, trwające negocjacje w sprawie brexitu, a na lokalnym rynku przedłużająca się niepewność co do dalszych losów OFE i PPK i nadwerężone zaufanie inwestorów po aferze z GetBackiem – to tylko niektóre z problemów.
Oferta za 20 mln zł
Od stycznia na GPW zadebiutowało pięć spółek, w tym jedna zagraniczna – litewski Novaturas. Do grona emitentów spoza Polski zalicza się również Silvair, zarejestrowany w Stanach Zjednoczonych. Ofertę publiczną przeprowadza w stosunkowo trudnych warunkach. Przy ustalonej cenie i liczbie akcji (sprzeda prawie 1,2 mln sztuk wobec pierwotnie planowanych maksymalnie 2,5 mln) wartość IPO wyniesienie ponad 20 mln zł. Rafał Han, współzałożyciel i prezes Silvairu, przekonuje, że pozyskany kapitał pozwoli spółce się rozwinąć i zbudować w najbliższym czasie istotną wartość, która przełoży się na wzrost wyceny na GPW.
Zgodnie z decyzją spółki prawie 35 tys. akcji trafi do inwestorów indywidualnych. Pozostałe zostaną zaoferowane inwestorom instytucjonalnym. Zapisy w tej transzy zaczęły się we wtorek i będą trwać do 13 lipca. Przydział wszystkich walorów zaplanowano na 16 lipca, a debiut ma nastąpić w okolicach 30 lipca.